Reklama

Nie żyje aktor Szymon Pawlicki

W wieku 85 lat zmarł Szymon Pawlicki - aktor, działacz "Solidarności", uczestnik strajku w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej, represjonowany przez władze komunistyczne za aktywność w podziemnych strukturach "S".

W wieku 85 lat zmarł Szymon Pawlicki - aktor, działacz "Solidarności", uczestnik strajku w sierpniu 1980 r. w Stoczni Gdańskiej, represjonowany przez władze komunistyczne za aktywność w podziemnych strukturach "S".
Szymon Pawlicki (1935-2021) /Remigiusz Sikora /Reporter

Szymon Pawlicki zmarł w poniedziałek - poinformował na stronie internetowej Koniński Dom Kultury.

"Z Koninem był Szymon Pawlicki mocno związany. Tu urodził się 28 lutego 1935 roku. W końcu lat 50. kierował Powiatowym Domem Kultury, był założycielem i reżyserem legendarnego kabaretu 'Koński Ogon'. To właśnie w spektaklach tego kabaretu stawiał swoje pierwsze kroki jako aktor-amator, recytując m.in. wiersze Wisławy Szymborskiej" - czytamy w komunikacie KDK.

Był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie (1965). Po uzyskaniu dyplomu dołączył do zespołu Teatru im. Fredry w Gnieźnie. Poszukiwania artystyczne zawiodły go kolejno do teatrów w Tarnowie, Częstochowie, Kaliszu. W latach 70. przeniósł się na Wybrzeże. W latach 1973-1981 był aktorem w Teatrze Dramatycznym w Gdyni.

W sierpniu 1980 r. został przewodniczącym komitetu strajkowego w Teatrze Dramatycznym i delegatem do Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej. Od września 1980 r. był szefem komisji NSZZ "Solidarność" w gdyńskim teatrze, a w listopadzie 1980 r. - został przewodniczącym strajku pracowników kultury w Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku (wspólnie z przedstawicielami placówek służby zdrowia i nauki) i sygnatariuszem porozumienia z rządową komisją resortową. W lipcu 1981 r. był delegatem na I Walny Zjazd Delegatów NSZZ "Solidarność" Regionu Gdańskiego, brał też udział w 1981 r. w I Krajowym Zjeździe "S". W sierpniu 1981 r. współorganizował I Przegląd Piosenki Prawdziwej "Zakazane Piosenki" w Gdańsku.

Reklama

Po wprowadzeniu stanu wojennego uczestniczył w strajku w Stoczni Gdańskiej między 14 a 16 grudnia 1981 r. Po pacyfikacji stoczni został aresztowany i dotkliwie pobity na komendzie Milicji Obywatelskiej. W stanie wojennym został internowany, przetrzymywano go najpierw w szpitalu przy Areszcie Śledczym w Gdańsku, następnie przy Zakładzie Karnym w Bydgoszczy. Zwolniony został 29 września 1982 r. ze względu na stan zdrowia. Po wyjściu z więzienia otrzymał zakaz powrotu do macierzystego teatru, "gdyż jego pojawienie się na scenie mogłoby wywołać niepokoje społeczne". "Potrzeba uczestniczenia w życiu kulturalnym, a także zaangażowanie społeczne i poglądy polityczne, sprawiły, że związał się ze środowiskiem niezależnych artystów i współorganizował uroczystości artystyczno-patriotyczne w kościołach w całej Polsce - m.in. w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie i parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni" - napisano w pożegnaniu Pawlickiego na Facebooku Teatru Polskiego w Warszawie.

W latach 1983-1989 Pawlicki pracował jako cieśla. W latach 1983-1989 był współorganizatorem uroczystości religijno-patriotycznych m.in. w kościołach św. Stanisława Kostki w Warszawie i Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni. W maju i sierpniu 1988 r. był drukarzem komunikatów strajkowych podczas strajków na Wybrzeżu.


W 1989 r. Pawlicki był współorganizatorem Komitetu Obywatelskiego w Gdańsku. Stanął na czele Biura Kultury Komisji Krajowej "S". W latach 1990-1994 był wiceprzewodniczącym Rady Miasta Gdyni, pracował też w kancelarii prezydenta RP Lecha Wałęsy.

Pawlicki był działaczem Ligi Morskiej i Rzecznej (1990-2005), a w 1998 r. kierował Społecznym Komitetem Budowy Pomnika Marynarza Polskiego w Gdyni. W 2000 r. przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Ślesinie (Wielkopolskie).

"Gdy w 2011 roku został honorowym gospodarzem Salonu Poezji Anny Dymnej w Konińskim Domu Kultury, stał się aktorskim partnerem Anny Dymnej, Ignacego Gogolewskiego, Andrzeja Seweryna, Andrzeja Łapickiego i Daniela Olbrychskiego. Salony Poezji przypomniały koninianom, i dawnym teatralnym kolegom Pawlickiego, jak znakomitym jest aktorem. Wtedy właśnie Andrzej Seweryn, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie, zaproponował Pawlickiemu, by powrócił na profesjonalną scenę jako Dyndalski w 'Zemście' Aleksandra Fredro, reżyserowanej przez Krzysztofa Jasińskiego. Zapowiadał się wspaniały comeback. Niestety, wkrótce po tym, gdy w styczniu 2012 r. zaczęły się pierwsze próby w Warszawie, Szymona Pawlickiego zaatakowała choroba, uniemożliwiając sceniczne występy" - przypomniał KDK.

Pawlicki ma też na koncie role w filmach. Wystąpił m.in. w serialu "Polskie drogi" (1977), w filmach "Prom do Szwecji" (1979), "Kobieta i kobieta" (1979), "Stan wewnętrzny" (1983), "Skarga" (1991), "Gracze" (1995).

W 2018 r. powstał biograficzny film o Pawlickim "Wspomnienie to cicha nuta" w reżyserii Andrzeja Mosia. Jego premiera odbyła się w październiku 2018 r. w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.

Pawlicki został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2007) i Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2007).

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy