Nie żyje aktor Jacek Czyż

Wiadomości

Piątek, 24 lipca 2020 (12:55)

Jacek Czyż - aktor, którego głos wszyscy znali z wielu ról dubbingowych - nie żyje. Był między innymi głosem Tygryska z "Kubusia Puchatka", pojawiał się również w filmach, serialach i spektaklach teatralnych. Aktor zmarł w piątek, 24 lipca 2020 roku w Warszawie, po długiej chorobie. Miał 67 lat.

O śmierci aktora poinformował Polsat News tuż po tym, jak na swym profilu na Facebooku napisał o tym syn aktora, Aleksander Orsztynowicz-Czyż oraz jego przyjaciel, Andrzej Golimont.

Jacek Czyż znany z setek ról dubbingowych Czyż miał 67 lat. Zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.

"Drodzy, dziś odszedł mój Tata. Będzie nam go brakować najbardziej ale wiem że jest Mu teraz spokojniej i śpiewa 'ojejku jejku' najlepszym możliwym składzie. Kocham Cię, Czyżu seniorze" - napisał na Facebooku Aleksander Orsztynowicz-Czyż.

Reklama

"Jacek Czyż nie żyje. A zaledwie 5 dni temu świętowaliśmy Jego urodziny. Umawialiśmy się, że 'zaraz się zobaczymy'. Inaczej miało to 'zaraz' wyglądać" - poinformował na Facebooku były warszawski radny Andrzej Golimont, przyjaciel aktora.

"Jacek. Większości bardziej znany z głosu niż twarzy, bo i Tygrysek i RedBull i tysiące dubbingowych ról. Ale przecież także aktor dziesiątków filmów. (...) Strasznie smutno" - napisał na Facebooku Golimont.

Wpis skomentował m.in. aktor Wiktor Zborowski. "Cholernie smutno" - napisał.

Jacek Czyż to polski aktor teatralny, filmowy i dubbingowy. Występował m.in. w Teatrze Komedia i Teatrze Narodowym w Warszawie. Na swoim koncie ma wiele ról filmowych i serialowych.

Znany był przede wszystkim jego głos, którego użyczył w setkach produkcji. Podkładał go do takich postaci jak Tygrysek z "Kubusia Puchatka", Rafiki z "Króla Lwa", Diabeł Tasmański w "Kosmicznym Meczu" czy Argus Filch w "Harrym Potterze".

Jak informuje Polsat News, w 2017 roku Jacek Czyż zakończył karierę z powodu udaru mózgu. W tym samym roku wykryto u niego nowotwór prostaty z przerzutami na kości.