Reklama

Nie żyje aktor Bill Macy

Nie żyje aktor Bill Macy, gwiazda amerykańskiego sitcomu "Maude". Miał 97 lat.

Nie żyje aktor Bill Macy, gwiazda amerykańskiego sitcomu "Maude". Miał 97 lat.
Bill Macy w latach 70. XX wieku na planie sitcomu "Maude" /CBS /Getty Images

Bill Macy zmarł w czwartek, 17 października. Informację o jego śmierci podał na Facebooku menadżer aktora, Matt Beckoff.

Najbardziej pamiętną kreacją Macy'ego była rola w emitowanym w latach 70. XX wieku amerykańskim sitcomie "Maude", w którym wcielił się w sfrustrowanego męża granej przez Bea Arthur liberalnej bohaterki.

Zanim spróbował swych sił w aktorstwie, Macy przez 10 lat lat był taksówkarzem. Pierwszą rolę otrzymał na Broadwayu w spektaklu "Once More, With Feeling", w którym był dublerem Waltera Matthau.

Reklama

Twórca sitcomu "Maude" Norman Lear przyznał , że po raz pierwszy zobaczył Macy'ego w niezależnym spektaklu na Off Braodwayu, w którym aktor przez kilka minut dławił się po zjedzeniu udka kurczaka. Zachwycony zabrał nieznanego aktora do Hollywood, gdzie załatwił mu małą rólkę policjanta w sitcomie "All in the Family" (późniejsza "Maude" była spin-offem tamtej produkcji).

Macy pojawiał się także w innych telewizyjnych produkcjach: gościnnie wystąpił w jednym odcinku "Prawników z Miasta Aniołów", kojarzy go również widownia kultowego "Seinfelda" oraz serialu "My Name is Earl".

Macy ma również na koncie wiele kinowych ról. W 1979 roku wystąpił u boku Steve'a Martina w komedii "Szajbus". Oglądaliśmy go także m.in. "Producentach" Mela Brooksa, "Depresji gangstera" oraz komedii "Holiday".

Od 1975 roku Macy był żonaty z aktorką Samanthą Harper. Poznali się w latach 60. XX wieku na planie broadwayowskiej produkcji "Oh! Calcutta!". 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama