Reklama

"Nie ma tego złego": Zakochał się w pannie młodej [zwiastun]

Gwiazda serialu "Czysta krew" Ryan Kwanten porzuca łowy na wampiry na rzecz amorów na ślubnym kobiercu. W romantycznej komedii "Nie ma tego złego..." - nowym dziele twórców serialu "Chuck", australijski przystojniak dowiedzie, że w pannie młodej można zakochać się nawet na jej własnym weselu!

Leo marzy, aby zostać pisarzem. Jednak kolejne próby kończą się niepowodzeniami. W dodatku złośliwy los sprawia, że to jego była żona otrzymuje lukratywną propozycję wydania książki opartej na blogu o znaczącym tytule "Czemu jesteś do bani". Z kart świeżo wydrukowanego dzieła wszyscy znajomi i nieznajomi dowiadują się o pikantnych szczegółach nieudanego związku Leo. Załamany mężczyzna nie oczekuje od życia już niczego dobrego. Wtedy poznaje Colette - kobietę swoich marzeń. Niestety, problem w tym, że wybranka jego serca właśnie wychodzi za mąż... za innego.

Reklama

Ryan Kwanten, gwiazda serialowego hitu o wampirach "Czysta krew" powraca w nowym filmie utalentowanego reżysera Jeremiaha S. Chechika - twórcy serii "Chuck" i niezapomnianego obrazu "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju" z Chevym Chase'em i Beverly D'Angelo.

W komedii romantycznej "Nie ma tego złego..." przystojnemu aktorowi partnerują m.in. piękna Sara Canning ("Pamiętniki wampirów") oraz Catherine O'Hara - jedyna w swoim rodzaju filmowa matka tytułowego bohatera komedii "Kevin sam w domu".

"Nie ma tego złego..." to zabawna i wzruszająca opowieść o niespełnionym pisarzu, któremu świat wali się na głowę. Wszystko zmienia się, gdy pozna on miłość swojego życia. Niestety, nowa wybranka serca okazuje się świeżo upieczoną panną młodą.

"Nie ma tego złego..." zagości w kinach 1 sierpnia.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama