"Nie czas umierać": Film nie podbił amerykańskich kin?
Analitycy rynku filmowego zakładali, że "Nie czas umierać" zarobi w trakcie pierwszego weekendu wyświetlania w północnoamerykańskich kinach około 70 milionów dolarów. Według pierwszych wyników oglądalności nowego filmu o agencie 007 produkcja zarobiła jednak znacznie mniej, bo dokładnie 56 milionów. Nie jest to wynik zły, choć daleki od tegorocznych rekordów otwarcia. Rekordzistą jest film "Venom 2: Carnage" z 90 milionami dolarów zarobionymi w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania.
Od 8 października północnoamerykańscy widzowie mogą w końcu zobaczyć "Nie czas umierać". Wyświetlany jest tam w prawie 4,5 tys. kin. Zainteresowanie filmem nie jest jednak tak masowe, jak się tego spodziewano. Kwota, jaką film zarobił w pierwszy weekend wyświetlania w amerykańskich kinach , może wskazywać, że tamtejsi widzowie wciąż niechętnie odwiedzają kina w obawie przed zarażeniem koronawirusem. Nawet jeśli słynne widowisko, o którym mówią dziś wszyscy, wyświetlane jest wyłącznie w kinach.
Zarobienie 56 milionów dolarów w trzy dni w przypadku większości filmów byłyby powodem do świętowania. Producenci "Nie czas umierać" muszą jednak liczyć każdy grosz, by zwróciły się wydatki poniesione na produkcję i marketing filmu, ale także straty poniesione w wyniku przekładania premiery filmu o półtora roku. W efekcie szacuje się, że film Fukunagi musi zarobić co najmniej 800 milionów dolarów, by zacząć się zwracać.
Na koncie filmu "Nie czas umierać" na całym świecie jest obecnie 313 milionów dolarów. Film z Daniel Craigiem w roli Jamesa Bonda i Ramim Malekiem w roli jego przeciwnika grany jest już w większości kin na całym świecie. Wiele dobrego w kwestii wyniku finansowego może przynieść premiera filmu Fukunagi w Chinach, gdzie filmy o Bondzie zawsze cieszą się dobrą oglądalnością, ale ta zaplanowana jest dopiero na 29 października.
Wpływ na wynik kasowy filmu "Nie czas umierać" ma zapewne czas trwania filmu, a także konkurencja ze strony innych tytułów. Film Fukunagi trwa prawie trzy godziny, co sprawia, że liczba jego seansów jednego dnia jest ograniczona. Równocześnie w północnoamerykańskich kinach grany jest film "Venom 2: Carnage", który w ten weekend zarobił kolejne 32 miliony dolarów. Film Andy’ego Serkisa zajął drugie miejsce w północnoamerykańskim box-office w miniony weekend. W sumie na jego koncie jest już ponad 300 milionów dolarów zarobionych na całym świecie. Trzecie miejsce zajmuje film "Rodzina Addamsów 2" z 10 milionami dolarów na koncie.