Narnia: Zwierzęta mówią ludzkim głosem
Anna Seniuk ("Czterdziestolatek", "Awantura o Basię"), wybitna aktorka i pedagog, znów pracuje w dubbingu! Będzie można ją usłyszeć w polskiej wersji językowej filmu "Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa", ekranizacji kultowej książki C.S. Lewisa.
Seniuk użyczyła głosu pani Bobrowej - sympatycznemu stworzeniu, które z właściwą mu angielską flegmą całkiem sprawnie i, co najważniejsze, skutecznie pomaga bohaterom opowieści.
"Rolą przemiłej, ciepłej pani Bobrowej wracam po latach do dubbingu. I bardzo się cieszę z towarzystwa, które umilało mi pracę: w roli pana Bobra partnerował mi bowiem sam Krzysztof Kowalewski. To była wspaniała przygoda znowu użyczyć głosu jakiejś postaci. Przed laty brałam udział np. w Pszczółce Mai czy Pani Łyżeczce" - opowiada aktorka o tym doświadczeniu.
Pan Bóbr przemówi głosem Krzysztofa Kowalewskiego.
"Bardzo polubiłem tę rolę. Nieczęsto człowiek pracuje w filmie, który mu się tak podoba a w świątecznym czasie, chyba nikogo nie zdziwią zwierzęta mówiące jak ludzie" - komentuje aktor.
"Opowieści z Narnii to film, który nadzwyczajnie działa na wyobraźnię. To baśń, którą z pewnością można polecić każdemu. Z przyjemnością sama wybiorę się do kina, aby ją zobaczyć" - dodaje Anna Seniuk.
"Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa" to historia czwórki rodzeństwa, które przez drzwi starej szafy w wiejskiej posiadłości trafia do niesamowitego świata Narnii. Tam, wraz z prawowitym władcą Lwem Aslanem, mitycznymi stworzeniami i zwierzętami mówiącymi ludzkim głosem (oprócz bobrów,także wilki, lis i konie), dzieci stają do walki, by pokonać złą Białą Czarownicę. To ona samozwańczo przejęła władzę w Narnii i rzuciła na tę przepiękną krainę czar wiecznej zimy.
Film zobaczymy na ekranach kin 6 stycznia.