"Najmro. Kocha, kradnie, szanuje": Uroczysta premiera filmu! Zobacz relację!
W poniedziałek, 13 września, wieczorem w Multikinie Złote Tarasy w Warszawie odbyła się uroczysta premiera od dawna wyczekiwanej produkcji "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje". Zapraszamy na relację z tego wydarzenia!
Swoją obecnością premierę filmu "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" uświetnili m.in. Dawid Ogrodnik, Kuba Gierszał, Masza Wągrocka, Sandra Drzymalska, Andrzej Andrzejewski, Robert Więckiewicz, Rafał Zawierucha, Dorota Kolak i Olga Bołądź oraz Mateusz Rakowicz, reżyser i współautor scenariusza.
Z gwiazdami na czerwonym dywanie, jeszcze przed premierą, rozmawiał Piotr Gąsowski.
Zdzisław Najmrodzki to człowiek legenda. Uciekał z więzień, konwojów i wymykał się milicyjnym pościgom 29 razy. Miał własny kodeks honorowy. Pokochały go za to miliony Polaków. "Saszłyk", bo taki miał pseudonim, wielokrotnie ośmieszał komunistyczną władzę i dawał ludziom nadzieję na to, że można czuć się wolnym nawet w totalitarnym systemie.
"Zdzisław Najmrodzki w pewnym sensie był superbohaterem PRL. Tworząc tę postać, wykorzystaliśmy kilka najważniejszych faktów z jego życia, ale 'Najmro. Kocha, kradnie, szanuje' to fantazja i fikcja, która ubarwiła prawdziwą historię. Dlatego nazwaliśmy naszego bohatera Najmro. Na Zdzisława Najmrodzkiego nikt tak nie mówił" - wyjaśnia Mateusz Rakowicz, reżyser i współautor scenariusza.
"W naszej historii Najmrodzki nie kradnie, żeby mieć. Kradnie, żeby być. Być kimś lepszym. Być wolnym w czasach, kiedy wszyscy, poza władzą, są w jakiś sposób ograniczeni. Nasz bohater ucieka od szarej rzeczywistości i pragnie sięgać ponad miarę przeciętnego człowieka. Ludzie w tamtych czasach nie śledzili kronik kryminalnych po to, żeby się przekonać, czy wreszcie go złapano. Chcieli wiedzieć, czy znowu udało mu się uciec. Miał też swój kodeks, w ramach którego między innymi nie stosował przemocy" - mówi reżyser filmu.
Mateusz Rakowicz zaznacza, że film nie jest ścisłą biografią Zdzisława Najmrodzkiego. Historia jego życia była inspiracją dla filmowców.
W filmie występuje plejada polskich aktorskich gwiazd. Tytułowego bohatera gra Dawid Ogrodnik. U jego boku widzowie zobaczą: Maszę Wągrocką oraz Roberta Więckiewicza, Rafała Zawieruchę, Olgę Bołądź, Sandrę Drzymalską, Jakuba Gierszała i Andrzeja Andrzejewskiego.
"'Najmro' to komedia akcji z love story w tle. Są pościgi, gonitwy i miłość, która w pewnym momencie wybija się na pierwszy plan. To duża dawka adrenaliny, śmiechu i wzruszeń" - powiedział o filmie Dawid Ogrodnik.
"Myślę, że 'Najmro. Kocha, kradnie, szanuje' to rozrywkowe kino na światowym poziomie. To opowieść o buntowniku, który oszukiwał system i stał się swego rodzaju symbolem oporu. To także historia miłości. Może to zabrzmi jak banał, ale kiedy człowiek spotyka kogoś wyjątkowego i zakochuje się na zabój, to jest w stanie dla tego uczucia wiele poświęcić i odmienić swoje życie. O tym jest nasz film" - dodaje Masza Wągrocka.
"Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" na ekranach kin w całej Polsce od 17 września.