Reklama

Najgorsi kochankowie

Nick Nolte i Julia Roberts zostali wybrani najgorszymi filmowymi kochankami w historii kina.

Portal yahoo wybrał 10 kinowych par, które "mimo ognistych scen łóżkowych i gorących pocałunków, nie przekonały widzów do swojej miłości" - informuje "Dziennik".

Na pierwszym miejscu znaleźli się Nick Nolte i Julia Roberts, którzy zagrali kochanków w filmie "Kocham kłopoty" z 1994 roku.

"Połączenie tych dwojga w komedii romantycznej o dziennikarzach okazało się chybionym pomysłem. Dlaczego? Nolte jest prawie dwukrotnie starszy od Roberts i niestety nie udało im się tego ukryć" - uzasadnia gazeta.

Miłości nie potrafili wykrzesać na ekranie również Ben Affleck i Jennifer Lopez w filmie "Gigli" z 2003 roku. Oboje za se role otrzymali "Złote maliny", przyznawane najgorszym aktorom.

Reklama

Trzecie miejsce w rankingu zajęli Harrison Ford i Anne Heche, bohaterowie filmu "Sześć dni, siedem nocy" (1998 rok).

"Nikt nie uwierzy, że 29-letnia dziewczyna może się szaleńczo zakochać w 56-letnim facecie" - tłumaczy gazeta.

Najgorsi filmowi kochankowie:

1. Julia Roberts i Nick Nolte ("Kocham kłopoty")
2. Jennifer Lopez i Ben Affleck ("Gigli")
3. Anne Heche i Harrison Ford ("Sześć dni, siedem nocy")
4. Charlize Theron i Woody Allen ("Klątwa skorpiona")
5. Eddie Murphy i... Eddie Murphy ("Norbit")
6. Natalie Portman i Hayden Christensen ("Gwiezdne wojny")
7. Kate Bosworth i Kevin Spacey ("Beyond the Sea")
8. Madonna i Adriano Giannini ("Swept Away")
9. Rosie O'Donnell i Dan Aykroyd ("Exit to Eden")
10. Kelly Clarkson i Justin Guarini ("From Justin to Kelly").

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nick | Julia Roberts | julia | kochankowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy