"Na noże": Powstaną dwie kontynuacje
Jak informuje portal "Variety", blisko pół miliarda dolarów miał zapłacić Netflix za prawa do drugiej i trzeciej części kasowego kryminału "Na noże". Kwota 450 milionów dolarów robi wrażenie, jednak według informacji podawanych przez źródła portalu "The Wrap", jest ona nieprecyzyjna.
Wyreżyserowany przez Riana Johnsona kryminał "Na noże" zarobił w kinach na całym świecie ponad 310 milionów dolarów. Kwota ta jest imponująca, biorąc pod uwagę fakt, że budżet tego kryminału nie przekroczył 40 milionów dolarów. Jak na warunki hollywoodzkie jest to niewiele, szczególnie że obsada filmu Johnsona wypełniona była gwiazdami. Wystąpili w nim m.in. Daniel Craig, Chris Evans, Ana de Armas, Jamie Lee Curtis, Michael Shannon, Don Johnson, Toni Collette, Lakeith Stanfield, Katherine Langford oraz Christopher Plummer.
"Na noże" to klasyczny kryminał w stylu powieści Agathy Christie. Urodzinowa impreza bogatego pisarza tworzącego kryminały kończy się jego śmiercią. Z okazji urodzin w posiadłości pisarza spotkali się wszyscy jego najbliżsi. Tego, kto jest mordercą, postara się dowiedzieć dociekliwy detektyw Benoit Blanc (w tej roli Daniel Craig).
Benoit Blanc powróci w dwóch kolejnych filmach cyklu "Na noże". Prawa do nich zakupił Netflix. Mówi się, że gigant streamingowy musiał zapłacić za nie nawet 450 milionów dolarów. Kontynuacje tego filmu to potencjalne hity kasowe, więc ten ryzykowny ruch może się Netfliksowi opłacić.
Jeśli kolejne odsłony serii spodobają się widzom, w rękach Netfliksa może znaleźć się materiał na dłuższą serię filmową. Sytuację ułatwia fakt, że najprawdopodobniej każda z części serii opowiadać będzie inną kryminalną historię. Ta jedna z największych w historii transakcji, jeśli chodzi o zakup praw do serii filmów, to również efekt zapotrzebowania na oryginalne treści w sytuacji depczących po piętach Netfliksowi innych platform streamingowych takich jak Disney+, Apple TV+ czy HBO Max.
Sam zakup praw do filmów nie obejmuje kosztów, jakie będzie musiał ponieść Netflix przy ich produkcji, marketingu, czy gaż występujących w nich gwiazd. A po sukcesie pierwszej części filmu "Na noże", gaża Daniela Craiga może znacząco wzrosnąć. Gwiazdor, który jesienią ostatni raz pojawi się w roli Jamesa Bonda w filmie "Nie czas umierać", za rolę w tym filmie miał zarobić nawet 25 milionów dolarów.
