Na co iść do kina? Disney czy może irlandzki hop-hop?
Na przełomie listopada i grudnia 2024 roku do polskich kin wchodzi siedem filmów. Wśród nich znalazły się kontynuacja hitu Disneya, najnowsze dzieło twórcy "Ostatniej rodziny", austriacki folk-horror oraz pulsująca energią opowieść o raperach z Irlandii. Jest więc w czym wybierać.
Vaiana i Maui ponownie łączą siły, wyruszając w niebezpieczną podróż z dość nietypową załogą. Odpowiadając na wezwanie przodków, płyną na dalekie i nieznane wcześniej wody Oceanii, aby wypełnić niebezpieczną misję.
"Vaiana 2" to kontynuacja hitu Disneya z 2016 roku. Inspiracją dla opowieści stały się ustne przekazy ludów Oceanii, wedle których trzy tysiące lat temu polinezyjscy podróżnicy, najdzielniejsi żeglarze na świecie, przemierzali bezmiar południowego Pacyfiku, odkrywając kolejne wyspy potężnego archipelagu.
Sequel wyreżyserował David G. Derrick Jr., a muzykę skomponowali zdobywcy nagrody Grammy — Abigail Barlow, Emily Bear i Mark Mancina, a także nominowana do tej nagrody Opetaia Foa’i. Główni bohaterowie znów przemówią głosami Auli'i Cravalho i Dwayne'a Johnsona.
Po stracie córki Jurek (Marcin Dorociński) wraz ze swoim teściem Benem (Daxing Zhang) decyduje się wyprawić chiński rytuał minghun, czyli zaślubiny po śmierci. "Minghun" to opowieść o nadziei, miłości i poszukiwaniu sensu życia oraz tego, co nastaje po nim. Opowiada o najważniejszych emocjach i egzystencjalnych granicach ludzkiego doświadczenia.
Bohaterowie ruszają w metaforyczną i pełną emocjonalnych zawirowań podróż w głąb samych siebie, której celem jest znalezienie dla zmarłej idealnego partnera na wieczność. Zderzenie dwóch, jakże odmiennych kultur, ma pomóc uświadomić zarówno filmowym postaciom, jak i widzowi, że bez względu na pochodzenie, wszyscy przynależymy do jednej człowieczej rodziny, gdzie podstawowe emocje są wspólne.
"Minghun" to trzeci film kinowy Jana P. Matuszyńskiego, twórcy "Ostatniej rodziny" i "Żeby nie było śladów". Debiutował podczas 24. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty. Brał udział w Konkursie Głównym 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i Konkursie Filmów Polskich podczas EnergaCamerimage. "Jeśli 'Ostatnia rodzina' to kino familijne, a 'Żeby nie było śladów' coming of age story, to "Minghun" jest komedią romantyczną" - stwierdził reżyser podczas rozmowy z Interią.
Agnes (Anja Plaschg) bierze ślub. Nic nie układa się jednak po jej myśli – mąż nie jest nią zbyt zainteresowany, teściowa krytykuje ją na każdym kroku, a kredyt, który para wzięła na zakup domu, wydaje się przewyższać możliwości finansowe nowożeńców. Agnes szybko popada w depresję. Ponieważ jednak znajdujemy się na austriackiej wsi sprzed blisko trzech stuleci, wszyscy myślą, że opętał ją diabeł.
"Kąpiel diabła" Severina Fiali i Veroniki Franz jest austriackim kandydatem do Oscara. Film debiutował podczas festiwalu w Berlinie, gdzie uhonorowano go Srebrnym Niedźwiedziem za Najlepsze osiągnięcie artystyczne. Podczas rozdania Europejskich Nagród Filmowych doceniono kostiumy Tanji Hausner. Z kolei w czasie EnergaCamerimage Fiala i Franz odebrali Nagrodę Specjalną od Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych.
Irlandzki kandydat do Oscara i zdobywca Nagrody Publiczności na Sundance. „Kneecap. Hip-hopowa rewolucja” to szalona komedia o chłopakach z blokowisk, którzy przedawkowali język ojczysty. Reżyser Rich Peppiatt jak najlepszy DJ z wprawą miksuje fakty z czystą fikcją, a prawdziwym, grającym samych siebie raperom towarzyszy na ekranie Michael Fassbender.
Historie powstają z języka, narody powstają z opowieści. Oto nasza opowieść – poznajcie Kneecap, hip-hopowe trio z Irlandii Północnej. Liam i Naoise zawsze znajdą sposób, by w zajętym przez Anglików Belfaście dobrze się zabawić, sprzedać narkotyki, zakpić z wroga czy poganiać się z nadgorliwą policją. A do tego rapują po irlandzku, na wyspie, gdzie więcej osób zna nawet... polski. Kiedy niespodziewanie dołącza do nich JJ, niespełniony nauczyciel muzyki, hip-hop po irlandzku staje się dla tej trójki wyrazem politycznego sprzeciwu.
W recenzji dla Interii Rafał Pawłowski nazwał "Kneecap" "filmową petardą, jakiej nie było od czasów kultowego 'Trainspotting'". Przyznał mu maksymalną notę.
Przez ćwierć wieku armia była jedyną rodziną Maksa. Kiedy opuścił jej szeregi, stracił sens życia. Mężczyzna wraca do rodzinnego miasteczka i trafia w sam środek wojny gangów. Wspierany przez przyjaciółkę, byłą dowódczynię oraz wiernego psa weterana, musi opowiedzieć się po jednej ze stron i stanąć do walki, której wynik zdaje się z góry przesądzony. Stawką jest nie tylko życie Maksa, ale i miłość, która może go ocalić. W małym śląskim miasteczku rozpętuje się wojna. Dla jednych piekło na ziemi. Dla "Diabła" prawdziwy dom.
"Diabeł" jest debiutem reżyserskim Błażej Jankowiaka, wielokrotnie nagradzanego twórcy teledysków. Powstał na podstawie powieści i scenariusza autorstwa Roberta Ziębińskiego. Eryk Lubos spędził blisko dwa lata w środowisku wojskowym, by stworzyć wiarygodną postać oficera sił specjalnych. Efektem jest niezwykły portret współczesnego polskiego bohatera, który wraca do rodzinnego miasteczka i trafia w sam środek gangsterskich porachunków.
Działający pod przykrywką policjant, wbrew zaleceniom agencji rządowej, dla której pracuje, leci do Tajpej. Sprawa, nad którą pracuje, szybko okaże się mieć zaskakujący dla niego, prywatny wymiar.
Producentem i współscenarzystą "Weekendu w Tajpej" jest Luc Besson, twórca "Nikity" i "Leona Zawodowca".
Treflik i Treflinka, głównie bohaterowie filmu "Trefliki ratują Święta", nie mogą się doczekać Bożego Narodzenia. Prezenty to jedyna rzecz, o jakiej potrafią myśleć! Kiedy nadchodzi Wigilia, rodzeństwo z ekscytacją zrywa się z łóżek. Razem z rodziną zaczynają przygotowania – pieką ciastka, odśnieżają podwórko i ustawiają choinkę. Zostaje im tylko jedna rzecz do zrobienia – wieszanie ozdób. Dostrzegają jednak, że nie mają bombek. Co gorsza, nikt w mieście ich nie ma! Wszystkie ozdoby nagle poznikały z każdego domu i sklepu. Treflik i Treflinka rozpoczynają śledztwo, aby ustalić, gdzie się podziały bombki. Z pomocą robota Robobota i samego Świętego Mikołaja postarają się uratować Gwiazdkę!