Reklama

Mirosław Zbrojewicz śpiewa szanty

Już ponad 160 razy Mirosław Zbrojewicz użyczał swojego głosu w filmach, animacjach i grach komputerowych. Bywał Wilkiem ze "Shreka", wrogiem Batmana i trollem z "Hobbita". Strzępił język w "Battlefield", a jako klaun-maskotka PlayStation szczerzył kły w "Twisted Metal". Teraz popularny "Grucha" dopisał do CV dubbing w przygodowym hicie "Kapitan Szablozęby i skarb piratów". W wielkim przeboju skandynawskich kin opłynął siedem mórz, nauczył tytułowego bohatera języka polskiego i udowodnił, że gdy wieje wiatr i szumi morze - każdy pirat śpiewać może!

A jak brzmią szanty w wykonaniu Zbrojewicza, pokazuje premierowy, muzyczny fragment "Kapitana Szablozębego":


Dla polskich widzów "Kapitan Szablozęby i skarb piratów" będzie pierwszym spotkaniem z ulubionym piratem Skandynawów, jednak w rodzinnej Norwegii blady postrach mórz to prawdziwa legenda i jeden z największych sukcesów przemysłu rozrywkowego. Na rynku istnieje od dwudziestu pięciu lat. Ma własny park rozrywki, coroczne przedstawienie teatralne, gry wideo, książki i gadżety. A kinowa wersja jego przygód zrobiła prawdziwą furorę, notując najlepszy wynik otwarcia rodzimej produkcji w całym 2014 roku!

Reklama

W Polsce film wejdzie na ekrany 29 maja. Za dialogi krajowej wersji językowej odpowiedzialny jest Jakub Wecsile, autor tekstów do największych familijnych hitów ostatnich lat - "Disco Robaczki", "Wakacje Mikołajka" i "Kraina lodu". Reżyserem dubbingu został Jarosław Boberek, a głosu blademu kuzynowi Jacka Sparrowa użyczył wspomniany Mirosław Zbrojewicz.

Jego bohater to najgroźniejszy i najbardziej przebiegły korsarz świata, niepodzielny król mórz od Karaibów aż po kraniec świata. Od swoich podkomendnych wymaga absolutnego posłuszeństwa i lojalności. Biada temu, kto nie wypełnia jego rozkazów. Jak wieść niesie, jego statek przemierza morskie akweny od setek lat i od zarania świata wlewa w marynarskie serca czystą grozę. Być może to plotka - w końcu ludzie w strachu lubią pleść różne rzeczy - ale jedno jest pewne. Gdy żeglarze wymieniają imię Króla Piratów, zawsze robią to ściszonym głosem. "Kapitan Szablozęby wszystko słyszy" - mówią i ze strachem oglądają się przez ramię. Gdzie nie popłyniecie, każde z siedmiu mórz kipi od legend o Szablozębym. Jedna z nich głosi, że potrafi zwęszyć złoto z odległości stu mil morskich.

W kinowej wersji Szablozęby odkrywa starą mapę, która wskazuje drogę na legendarną Wyspę Skarbów. Kapitan szybko rozpoczyna przygotowania się do rejsu, jednak chciwy konkurent, Bjorn Wredny, kradnie mu ukochany statek - "Mroczną Damę". Złodziej nie wie, że pod pokładem skrył się 11-letni Paluch. Chłopiec, który od najmłodszych lat marzy o służbie pod banderą trupiej czaszki, otrzyma niepowtarzalną okazję, aby dowieść swojej przydatności. Dzięki odwadze i pomysłowości Palucha, Szablozębemu uda się odzyskać okręt. W konsekwencji chłopiec zostanie oficjalnie przyjęty do załogi "Mrocznej Damy" i razem z piratami - oraz widzami w kinach - wyruszy na wyprawę swojego życia!


Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy