Reklama

Miłość, szmaragd i... sequel?

Michael Douglas ("Nikomu ani słowa") ujawnił w radiowym wywiadzie, iż ma ochotę zająć się trzecią częścią cyklu zapoczątkowanego filmem "Miłość, szmaragd i krokodyl". Nakręcone przed laty przez Roberta Zemeckisa ("Cast Away. Poza Światem") awanturnicze widowisko było wielkim sukcesem kasowym i rychło doczekało się kontynuacji. Projekt nowych przygód Joan Wilder i Jacka Coltona powracał od tamtej pory kilkakrotnie.

"Miłość, szmaragd i krokodyl" (1984) i "Klejnot Nilu" (1986) opowiadały o przygodach zwariowanej pisarki romansów (Kathleen Turner - "Przekleństwa niewinności") i szorstkiego poszukiwacza przygód (Douglas) najpierw w kolumbijskiej dżungli, a potem na Bliskim Wschodzie. W obu filmach zagrał także Danny DeVito ("Skok"), jako gangster-nieudacznik imieniem Ralph.

W 1997 roku Douglas po raz ostatni jak dotąd próbował ożywić przedsięwzięcie. Było to po rezygnacji gwiazdora z udziału w realizacji "U-571" Jonathana Mostowa. Aktor zdołał wówczas zainteresować projektem - któremu nadano roboczy tytuł "The Crimson Eagle" - wytwórnię 20th Century Fox, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.

Reklama

Michael Douglas nie ujawnił, czy Turner i De Vito, grający wszak role będące integralną częścią fabuły dwóch pierwszych filmów, zgodzili się na udział w tym projekcie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Douglas | film | miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy