Mike Flanagan pracuje nad kolejną ekranizację prozy Stephena Kinga
Dzień bez wiadomości o powstaniu nowego filmu na podstawie prozy Stephena Kinga jest dniem straconym. Do pokaźnej ilości planowanych projektów dołącza "Przebudzenie", do adaptacji którego przymierza się Mike Flanagan. Nie będzie to jego pierwsze spotkanie z twórczością "króla horroru". W 2017 roku na Netfliksie swoją premierę miała wyreżyserowana przez niego "Gra Geralda", a dwa lata później przeniósł na duży ekran powieść "Doktor Sen".
Wydana w 2014 roku powieść "Przebudzenie" opowiada o uzależnionym od heroiny muzyku, który w nałogu i muzyce szuka ucieczki od rodzinnej tragedii. Kiedy jego drogi krzyżują się z byłym pastorem, konsekwencje zawartego przez nich paktu są przerażające. Pastor przed laty stracił żonę i syna, co sprawiło, że utracił wiarę i pogrążył się w obsesji ponownego kontaktu z najbliższymi.
Jak podaje serwis "The Hollywood Reporter", Flanagan pisze właśnie scenariusz ekranizacji "Przebudzenia", która zostanie nakręcona dla studia Warner Bros. Możliwe też, że zajmie się reżyserią tego filmu, którego współproducentem będzie Trevor Macy. Panowie współpracowali już ze sobą przy filmie "Doktor Sen".
Flanagan nie narzeka na brak pracy. Niedługo na Netfliksie powinien pojawić się stworzony przez niego drugi sezon "Nawiedzonego domu na wzgórzu", który będzie nosił tytuł "The Haunting of Bly Manor". Kilka dni temu ogłoszono też, że zajmie się on ekranizacją powieści Christophera Pike'a "The Midnight Club", a w fazie preprodukcji jest nakręcony przez niego serial "Midnight Mass".
Jeszcze dłuższa jest lista planowanych ekranizacji prozy Stephena Kinga. "Bastion", "Dzieci kukurydzy", "Chapelwaite", "Stukostrachy" czy "Talizman" to tylko niektóre z projektów, nad którymi aktualnie trwają prace. Niedawno nad ekranizacją "Przebudzenia" pracował autor filmu "Gwiazd naszych wina" Josh Boone, ale z tego projektu nic nie wyszło.