Męskie filmy wszech czasów
Jedno z amerykańskich pism ogłosiło wyniki ankiety na najlepsze filmy przeznaczone dla panów. Na czele znalazły się rzecz jasna obrazy sensacyjne, lecz, o dziwo, w zestawieniu nie zabrakło również komedii. Pierwsza pozycja na liście przypadła dreszczowcowi "Brudny Harry", z Clintem Eastwoodem w roli twardego porucznika Callahana.
Dalsze miejsca na podium przypadły odpowiednio "Ojcu chrzestnemu" oraz "Człowiekowi z blizną".
Jak wynika z analizy pięćdziesiątki tytułów wyłonionych przez pismo "Men's Journal", "królami" męskiego kina są aktorzy Clint Eastwood i Paul Newman, którzy umieścili w zestawieniu po trzy tytuły.
Najwięcej obrazów z listy, bo aż 14, zrealizowano w latach 80.
Wśród komedii, które zdołały dołączyć do wyróżnionej pięćdziesiątki, znalazły się takie dzieła, jak m.in. "Golfiarze", "Płonące siodła" oraz "W krzywym zwierciadle: Menażeria".
Oto pierwsza dziesiątka zestawienia:
1) "Brudny Harry" (1971), reż. Don Siegel
2) "Ojciec chrzestny" (1972), reż. Francis Ford Coppola
3) "Człowiek z blizną" (1983), reż. Brian De Palma
4) "Szklana pułapka" (1988), reż. John McTiernan
5) "Terminator" (1984), reż. James Cameron
6) "Mad Max 2" (1981), reż. George Miller
7) "Parszywa dwunastka" (1967), reż. Robert Aldrich
8) "Matrix" (1999), reż. Andy & Larry Wachowski
9) "Golfiarze" (1980), reż. Harold Ramis
10) "Rocky" (1976), reż. John G.Avildsen.
