Mel Gibson i Mark Wahlberg z Donaldem Trumpem? Głosy oburzenia
W weekend w Las Vegas odbyła się 290. gala UFC — największej organizacji mieszanych sztuk walki (MMA) na świecie. Podczas niej Mel Gibson i Mark Wahlberg zostali sfotografowani w towarzystwie Donalda Trumpa. Są osoby, które nie kryją oburzenia zachowaniem aktorów.
Marka Wahlberga i Mela Gibsona skrytykował między innymi Jack White. Muzyk jest od lat przeciwnikiem działań 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Uważa, że robienie sobie z nim zdjęć normalizuje go w oczach opinii publicznej. Krytyka tyczyła się także restauratora Guya Fieri oraz podcastera Joe Rogana, którzy byli również obecni na spotkaniu z Trumpem.
"Każdy, kto 'normalizuje' takiego obrzydliwego faszystę, rasistę, oszusta i odrażający kawałek g...a, według mojej opinii RÓWNIEŻ jest odrażający. Mówię do ciebie Joe Roganie, do ciebie Melu Gibsonie, do ciebie Marku Wahlbergu, do ciebie Guyu Fieri. To moje oświadczenie i nie zapraszam do dyskusji" - napisał White na swoim koncie w portalu społecznościowym Instagram. Dołączył do niego zdjęcia wyżej wymienionych oraz byłego prezydenta.
Jak przypomina portal Variety, Wahlberg spotkał się z Trumpem lata temu, jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Było to podczas turnieju golfowego dla celebrytów.
"Był jak Donald Trump, mówił o rzeczach, które robi, które posiada, o swoim biznesie, zainteresowaniach, posiadłościach, takich rzeczach" - wspominał Wahlberg w 2016 roku dla Guriadniana. "Nie był jednak niegrzeczny czy złośliwy. Nie pytał o sprawy osobiste ani o to, czym się zajmuję".
Wahlberg i Gibson wystąpili razem w kilku produkcjach, ostatni w "Ojcu Stu", który wyreżyserowała Rosalind Ross, partnerka twórcy "Walecznego serca". Wcześniej pojawili się w "Co wiesz o swoich dziadkach". Gibson otrzymał za niego Złotą Malinę za najgorszą drugoplanową rolę męską.