Matthias Schoenaerts w serialu "Django"
Leonardo Fasoli i Maddalena Ravagli, twórcy świetnie ocenianego serialu gangsterskiego "Gomorra", przygotowują nowy serial. Będzie nim wspólna produkcja stacji Canal+ oraz Sky zatytułowana "Django". Fabuła tego 10-odcinkowego serialu zostanie luźno oparta na motywach spaghetti westernu Sergio Corbucciego pod tym samym tytułem. Główną rolę w tej produkcji zagra Matthias Schoenaerts.
Jak podaje portal "Screen Daily", serial wyprodukują włoska niezależna firma produkcyjna Cattleya oraz francuska Atlantique Productions. Fasoli i Ravagli nie są jedynymi twórcami "Django", którzy pracowali też przy serialu "Gomorra". Dwa pierwsze odcinki nowego serialu wyreżyseruje Francesca Comencini, autorka kilku odcinków tej neapolitańskiej sagi gangsterskiej.
Oprócz Fasoliego i Ravagli autorami scenariusza do "Django" są Francesco Cenni ("Trzecia połowa"), Michele Pellegrini ("Jak ja nienawidzę wakacji") oraz Max Hurwitz ("Zero Zero Zero"). Napisany przez nich serial zapowiadany jest jako świeże i współczesne podejście do westernu z psychologicznym zwrotem akcji".
Fabuła serialu opartego na klasycznym spaghetti westernie Corbuciego opowie historię Django, rewolwerowca z Dzikiego Zachodu, który poszukuje swojej córki. Ma nadzieję, że udało jej się ujść cało z rzezi ich rodziny, do jakiej doszło osiem lat wcześniej. W trakcie poszukiwań trafia do Nowego Babilonu - miasta wyrzutków stworzonego właśnie przez córkę Django i jej narzeczonego. Kobieta uważa, że ojciec jest zagrożeniem dla jej miasta. On z kolei nie ma zamiaru po raz kolejny stracić córki.
"Nasz serial przedstawi ekstremalnie silne postaci kobiece, a także skłoni do myślenia i przewartościuje wizję męskości w gatunku filmowym, jakim jest western" - zapewnia Comencini. Dla Schoenaertsa udział w "Django" będzie pierwszą dużą rolą w anglojęzycznym serialu. Pochodzący z Belgii aktor z powodzeniem łączy występy w produkcjach europejskich i hollywoodzkich. W ostatnich latach można go było oglądać m.in. w takich filmach jak "Loft", "Dziewczyna z portretu", "Kursk" czy ostatnio "The Old Guard".
