Reklama

Matthew Perry: Szokujące zdjęcie aktora! Fani zaniepokojeni

Matthew Perry, którego najnowsze zdjęcia obiegły sieć, nie wygląda na nich najlepiej. Aktor na swoim Twitterze postanowił skomentować wyjątkowo niekorzystne zdjęcia. Mimo to fani znów martwią się o gwiazdę hitowego serialu "Przyjaciele".

Matthew Perry, którego miliony fanów kochają na całym świecie za rolę Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele", został przyłapany podczas przechadzki po ulicach Nowego Jorku.

Jeden z fotografów opublikował jego najnowsze zdjęcia, które bardzo zaniepokoiły fanów aktora. Widzimy na nim Perry'ego w luźnej koszulce z narzuconą koszulą i w dresie. Internauci przyznają, że serialowy żartowniś wygląda na mocno zaniedbanego, co dodatkowo podkreślają zbliżenia aparatu na dłonie i paznokcie, które część wielbicieli wręcz przeraziły.

Reklama

Nie od dziś wiadomo, że Perry, który w młodym wieku stał się światową gwiazdą (serial "Przyjaciele" był nagrywany w latach 1994-2004), od lat zmaga się z problemami zdrowotnymi i uzależnieniami od m.in. alkoholu. Aktor przyznał się do tego otwarcie w 2015 r. i opowiedział o swoich zmaganiach:

"Nie możesz borykać się z uzależnieniem przez 30 lat, a potem liczyć, że zniknie ono dzięki 28-dniowej terapii. Życie w trzeźwości to bardzo ciężka walka. Musisz mieć do tego prawdziwe, stymulujące twoją silną wolę warunki. Ja dostrzegłem nadzieję w klinice rehabilitacyjnej w Phoenix. Sukces każdego leczenia tkwi w nadziei i wierze. Rola ośrodków odwykowych jest w procesie kuracji bardzo istotna. Dzięki nim odcinasz się od środowiska, które wpędziło cię w nałóg" - tłumaczył cztery lata temu Matthew.

Ostatni raz Matthew Perry był widziany publicznie w 2017 roku, wówczas wrócił po dłuższej przerwie i wystąpił gościnnie w serialu "The Good Wife". W tym samym czasie wyprodukował i przedstawił również swoją sztukę off-broadwayową, "The End of Longing" w Nowym Jorku. Ma również na swoim koncie epizodyczne role w innych produkcjach. Niestety, teraz obawy fanów o jego kondycję znowu wzrosły.

Sam aktor postanowił na swoim Twitterze skomentować jego ostatnie zdjęcia. Czyżby żartem chciał stwierdzić, że właśnie wybierał się do kosmetyczki?

Niektórzy fani potraktowali to jak żart, a jego "niekorzystny wygląd" jako uliczny performance. Inni natomiast zaczęli głośno wyrażać swoje obawy i z troski próbowali zaapelować do pozostałych aktorów, którzy wcielali się w serialowych przyjaciół, by sprawdzili czy wszystko w porządku z Perrym.

Jaka jest prawda? Tego najprawdopodobniej się nie do wiemy. Pozostaje trzymać kciuki za dobre zdrowie i poczucie humoru 49-letniego aktora.

Autor: Katarzyna Solecka

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Matthew Perry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy