"Matrix" wciąż jest pełen niespodzianek! Czego nie wiesz o kultowym filmie?
Pierwszy film z serii "Matrix" zadebiutował w 1999 roku i okazał się ponadczasowym hitem. Zrewolucjonizował gatunek science fiction i stał się ważnym elementem światowej kinematografii. Jednak pomimo upływu 25 lat od premiery, produkcja wciąż może nas zaskoczyć.
W filmie "Matrix" rzeczywistość dzieli się na dwa światy: rzeczywisty i symulowany. Główny bohater, doskonały haker o imieniu Neo (w tej roli Keanu Reeves), nawiązuje kontakt z Morfeuszem (Laurence Fishburne), który obiecuje ujawnić mu prawdę o otaczającym go świecie. Dołączając do grupy Morfeusza, Neo odkrywa, że świat, w którym żyje, jest tylko iluzją stworzoną przez maszyny, które kontrolują jego myśli i doznania. Wraz z Morfeuszem i Trinity (Carrie-Anne Moss) podejmują działania, aby uwolnić ludzkość.
Film "Matrix" zdobył cztery Oscary i zarobił na całym świecie ponad 467 milionów dolarów, tym samym okazując się czwartym najlepiej zarabiającym filmem 1999 roku. Seria doczekała się kilku kontynuacji, w tym ostatniej "Matrix Zmartwychwstania" z 2021 roku.
Keanu Reeves nie był oczywistym wyborem dla produkcji. W roli Neo pierwotnie widziano Johnny’ego Deppa, a inne gwiazdy, które były brane pod uwagę to: Brad Pitt, Val Kilmer oraz Will Smith. Podobnie w przypadku roli Trinity. "Looper" informuje, że rozważane były takie aktorki jak Salma Hayek, Sandra Bullock, a nawet Madonna. Jada Pinkett Smith uczestniczyła nawet w testowych nagraniach, jednak twórcy zdecydowali się na Carrie-Anne Moss.
Aby jak najlepiej wczuć się w rolę Neo, Keanu Reeves otrzymał od twórców filmu "Matrix" listę książek. Te lektury miały pomóc mu zrozumieć głębsze znaczenie filmu oraz świat, w którym ma działać jego postać. Wśród zalecanych dzieł znalazły się takie tytuły jak "Symulakry i symulacja" Jeana Baudrillarda, analizująca współczesne społeczeństwo, "Out of Control" Kevina Kelly'ego oraz "Introducing Evolutionary Psychology" autorstwa Dylana Evansa, które wprowadzają w zagadnienia psychologii ewolucyjnej.
Czym są tajemnicze zielone napisy spadające z góry na początku każdego z filmów? Okazuje się, że źródła trzeba szukać w... kuchni, a konkretnie azjatyckich przepisach na sushi. Simon Whiteley wyjaśnił, że bez tego kodu raczej nie powstałaby filmowa trylogia.
"Receptura w każdej z części została zapisana w trzech japońskich systemach: hiragana, katakana i kanji" - wyjaśnił kilka lat temu scenograf.
Whiteley przyznał, że zeskanował jedną z książek kucharskich swojej żony pochodzącej z Japonii, przemieszał i odwrócił symbole, które później trafiły do produkcji i znamy je jako kultowe zielone napisy.
Keanu Reeves nie zawsze był szczery na planie! Źródła donoszą, że aktor zataił przed produkcją informacje o swoim stanie zdrowia. Podczas nagrań zmagał się z problemami z kręgami szyjnymi, które dały o sobie znać szczególnie podczas przygotowań do scen walki. Ostatecznie Reeves przeszedł operację, która wyłączyła go z treningów na dwa miesiące.
Po finansowej klapie, jaką okazał się film "Matrix: Zmartwychwstania" studio Warner Bros. stanowczo zaprzeczało jakimkolwiek szansom na powstanie kolejnej produkcji. O braku planów na kolejne części serii wypowiedziała się reżyserka filmu "Matrix Zmartwychwstania", Lana Wachowski. Na zadane wprost pytanie o to, czy fani mogą spodziewać się kolejnej trylogii albo choć jeszcze jednego filmu, odpowiedziała: "Nie".
I wydawałoby się, że sprawa została zamknięta, aż nagle Warner Bros. ogłosiło, że rozpoczęto prace nad piątą częścią cyklu, mimo że za reżyserskimi sterami stanie ktoś inny, a nie siostry Wachowski. Tę rolę oddano w ręce Drew Goddarda - scenarzysty "Marsjanina".
Na ten moment nie znamy szczegółów produkcji, ani też nie potwierdzono powrotu Keanu Reevesa i Carrie-Anne Moss do swoich kultowych ról.
Film "Matrix" z 1999 roku można zobaczyć w ramach abonamentu na platformach Max oraz Netflix. Inne serwisy oferują jednorazowy zakup lub wypożyczenie — produkcję znajdziemy m.in. na Premiery Canal+, Apple TV, Prime Video oraz Player.
