Mateusz Damięcki ma słabość do mundurów

Jedną z pasji aktora jest kolekcjonowanie żołnierskich uniformów. "Mam do nich ogromny szacunek i słabość. Kiedy wkładam mundur na planie filmowym, inaczej się ruszam, inaczej zachowuję. Zbieram mundury z filmów, w których zagrałem. Szczególne znaczenie ma dla mnie ten z 'Przedwiośnia', bo mój dziadek miał taki sam" - przyznał w wywiadzie, którego udzielił magazynowi "InStyle".

W swojej szafie ma też garnitur nawiązujący do militarnej stylistyki - brązowy, wykonany z tkanego sukna, z pagonami i stójką. "Zamówiłem go parę lat temu na festiwal polskich filmów w Los Angeles. Może wykorzystam go jeszcze w jakimś przedstawieniu, bo wygląda trochę tak jak kostium teatralny. Kolejny uszył mi Łukasz Stępień przed premierą 'Czarnego'. Ma piękny kobaltowy kolor, podwójne kieszenie i zamki".

Wystarczy prześledzić ostatnie galerie zdjęć Damięckiego, by przekonać się, że sięga po bezpieczne stylizacje. Nie podobają mu się wszelkie dysproporcje, obniżanie kroku, itd. "(...) zdecydowanie wolę klasykę i prostotę, rzeczy, które są uniwersalne. I dzięki temu zawsze modne. Dlatego tak bardzo podobają mi się ubrania Mariusza Przybylskiego. Po jego ostatnim pokazie podziękowałem mu za... bezpieczeństwo. Mógłbym założyć wszystko, co zobaczyłem na wybiegu, oprócz skór i futer" - stwierdził.

Charakterystycznym szczegółem u aktora jest sygnet na palcu. Jak przyznał: "To prezent od rodziców na 18. urodziny. Jest zrobiony z białego złota, przedstawia herb Dąbrowa należący do rodziny Damięckich, ale symbolicznie przypomina mi też rodzinę mojej mamy. Jest dla mnie bardzo ważny, dzięki niemu mam przy sobie bliskich".

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!