Reklama

Mareczek bierze urlop

Jak informuje "Super Express", Paweł Wilczak ("Ekstradycja", "Sfora - Bez litości"), sympatyczny Mareczek z serialu "Na dobre i na złe", znika z obsady popularnej serii. Czy na zawsze? Na razie nie wiadomo. Aktor zamierza poświęcić się innym projektom, w tym rolą w filmie "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego.

"Postawiłem na inne moje zajętości" - powiedział Paweł Wilczak "Super Expressowi".

"Chciałbym spróbować czegoś nowego. Dlatego poprosiłem twórców serialu, żeby mój bohater zniknął na jakiś czas. Czy kiedykolwiek wróci, pokaże życie" - dodał aktor.

Mareczek Zbiedź to jedna z najbardziej lubianych postaci w serialu "Na dobre i na złe".

Do szpitala w Leśnej Górze trafił niemal prosto z więzienia. Ujmującym sposobem bycia i gołębim sercem szybko zjednał sobie pielęgniarkę Bożenkę i tysiące fanów popularnego serialu. Uczucie Bożenki i Mareczka na wiele miesięcy stało się jednym z najbardziej frapujących wątków.

Reklama

O odejściu Pawła Wilczaka z serialu mówiono już w ubiegłym roku, kiedy wygrał casting do głównej roli w serialu "Kasia i Tomek". Producentowi serialu udało się wtedy jednak przekonać aktora, żeby nie rezygnował z grania tak lubianej postaci.

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Wilczak | bran | urlop | Paweł | Na zawsze | Nie wiadomo | Na dobre i na złe | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy