Reklama

"Made in Poland" Wojcieszka w kinach

"Made in Poland" w reżyserii Przemysława Wojcieszka trafi na ekrany polskich kin 25 marca - poinformował dystrybutor obrazu, firma Epelpol.

Film ten jest próbą eseju na temat polskiej schizofrenicznej mentalności, w której mieszają się romantyzm, mesjanizm, katolicyzm, lewicowe idee, zamiłowanie do buntu, kompleksy i poczucie zagrożenia. To próba opowieści o kompletnie skołowanych ludziach, którzy szukają sensu we współczesnym świecie i swoim własnym życiu - czytamy w materiałach dystrybutora.

"Made in Poland" to historia 17-letniego ministranta Bogusia Kowalskiego, który obudził się pewnego dnia i uznał, że komunikat, jaki chciałby wysłać światu zawiera się w zwrocie "fuck off", który tatuuje sobie na czole. Kiedy demolowanie budek telefonicznych i samochodów na blokowisku nie zmniejsza wściekłości, zwraca się o pomoc do "autorytetów": księdza, nauczyciela polskiego i matki, wielbicielki Krzysztofa Krawczyka. Jednak nie są oni w stanie zmniejszyć jego frustracji. Na drodze Bogusia staje również rodzeństwo: Monika i Emil, poruszający się na wózku inwalidzkim. Fascynuje ich radykalizm brata. Emil, chcąc przezwyciężyć własne ograniczenia, przyłącza się do Bogusia. Po raz pierwszy, za sprawą Moniki, Boguś zaczyna odczuwać coś innego niż tylko wściekłość.

Reklama

"Made in Poland" jest filmową adaptacją jednego z najbardziej znanych teatralnych dokonań w twórczości Wojcieszka. Premiera spektaklu odbyła się 21 listopada 2004 roku w Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy a "Made in Poland" było teatralnym debiutem twórcy.

Legnicki teatr wystawiał sztukę w centrum największego legnickiego osiedla, w pawilonie handlowym. Przedstawienie zyskało uznanie publiczności i krytyki i zdobyło wiele nagród, w tym główną nagrodę 11. Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

"Made in Poland" przyniósł legnickiej scenie także m.in. Dolnośląski Brylant Roku za najciekawsze wydarzenie kulturalne oraz prestiżowy reżyserski "Laur Konrada".

"Made in Poland" pomyślany był od początku jako scenariusz kinowy.

"To był pomysł na film. Wojcieszek napisał ten scenariusz pięć lat temu, a potem, gdy zdecydowano się na jego wystawienie w Legnicy, musiał go zaadaptować na potrzeby teatru, m.in. dokonując wielu skrótów tekstu" - mówił kilka lat temu Grzegorz Żurawiński z legnickiego teatru.

W filmie, który reprezentował polska kinematografię na lutowym festiwalu w Berlinie, wystąpili m.in. Piotr Wawer jr, Przemysław Bluszcz, Janusz Chabior i Eryk Lubos.

Przemysław Wojcieszek to scenarzysta, dramatopisarz, reżyser filmowy i teatralny. Jako scenarzysta zadebiutował w 1998 roku scenariuszem do filmu "Poniedziałek" w reżyserii Witolda Adamka. Rok później wyreżyserował i wyprodukował (w koprodukcji ze Studiem Filmowym TOR i Canal+) telewizyjny film "Zabij ich wszystkich" według własnego scenariusza. Jego pierwszy pełnometrażowy film kinowy to "Głośniej od bomb" z 2001 roku, wielokrotnie nagradzany, w tym m.in. Kodak Vision Award For Best Cinematography na Slamdance Film Festival. W 2004 roku na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni został wyróżniony nagrodą dla najlepszego reżysera za film "W dół kolorowym wzgórzem". W latach 2004-2010 pracował głównie w teatrze, wyreżyserował dziesięć przedstawień, z czego dziewięć na podstawie własnych dramatów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Przemysław Wojcieszek | Made in Poland
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy