Maciej Stuhr na "Planecie Singli"
Wreszcie idealny film na Walentynki! "Planeta Singli" nie jest kolejną polską komedią romantyczną. Nie wywoła u nikogo depresji, ani napadu wściekłości. To komedia romantyczna, na jaką zasługują widzowie, skrojona według najlepszych światowych wzorców - pełna błyskotliwego humoru i wzruszeń.
W "Planecie Singli" w rolach głównych zobaczymy: Macieja Stuhra jako uwielbianego przez miliony telewizyjnego showmana oraz zjawiskowo piękną Agnieszkę Więdłochę w roli ukrywającej swój seksapil nauczycielki muzyki. Tych dwoje zawrze ze sobą nietypową umowę, dzięki której cała Polska dowie się, czy prawdziwa miłość istnieje i gdzie (nie) należy jej szukać.
W doborowej obsadzie filmu Mitji Okrona ("Listy do M.") znaleźli się także Danuta Stenka, Paweł Domagała, Tomasz Karolak, Weronika Książkiewicz, Katarzyna Bujakiewicz, Piotr Głowacki oraz Ewa Błaszczyk. W plejadzie internetowych randkowiczów nazwiska-niespodzianki, wśród nich m.in. lider Afromental Wojtek "Łozo" Łozowski.
Ania (Agnieszka Więdłocha) jest uroczą, romantyczną, ale niezbyt pewną siebie nauczycielką, poszukującą idealnego mężczyzny na internetowych portalach randkowych. Przypadkiem, w walentynkowy wieczór, spotyka showmana Tomka (Maciej Stuhr), który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w kraju. Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani, proponuje jej, żeby została bohaterką jego show - ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on w swoim programie pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału.
Szalone randkowe przygody Ani szybko stają się wielkim przebojem. Jednak pewnego dnia Ania nieoczekiwanie spotyka... idealnego faceta - Antoniego (Michał Czernecki). Naciskany przez bezwzględną szefową stacji (Ewa Błaszczyk) Tomek musi ratować oglądalność programu. A może i własne uczucie do Ani?