Lisa Marie Presley nie żyje. Żegnają ją największe gwiazdy
Nie żyje Lisa Marie Presley, córka legendarnego wokalisty Elvisa Presleya. Aktorka, piosenkarka i autorka tekstów, zmarła w czwartkowy poranek w wieku 54 lat wskutek zatrzymania akcji serca. Wiadomość o jej nagłej śmierci wstrząsnęła amerykańskim show-biznesem. Zmarłą w mediach społecznościowych pożegnało wiele znanych osobistości.
Zaledwie kilka dni temu uczestniczyła w ceremonii rozdania Złotych Globów i oklaskiwała Austina Butlera, który w filmie "Elvis" zagrał jej ojca. Wtedy nic nie wskazywało na to, że to ostatnie dni życia 54-letniej Lisy Marie Presley. 12 stycznia u tej amerykańskiej aktorki, piosenkarki i autorki tekstów doszło do zatrzymania akcji serca. Mimo że gwiazda została natychmiast przewieziona do szpitala i wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, lekarzom nie udało się jej uratować.
"Priscilla wraz z całą rodziną Presleyów są zszokowani i zdruzgotani tragiczną śmiercią ich ukochanej Lisy Marie. Jej bliscy pragną wyrazić wdzięczność za okazane wsparcie, miłość i modlitwy, prosząc zarazem o uszanowanie ich prywatności w tym jakże trudnym czasie" - czytamy w udostępnionym przez "Variety" oświadczeniu rodziny zmarłej.