Reklama

Lena Dunham: Męża poznała na randce w ciemno

Lena Dunham, znana z głośnego serialu HBO "Dziewczyny", w miniony weekend poślubiła swojego chłopaka, muzyka Luisa Felbera. W wywiadzie udzielonym "The New York Times" artysta opowiedział o początkach znajomości z żoną, która określił mianem najlepszej przyjaciółki i bratniej duszy.

Lena Dunham, znana z głośnego serialu HBO "Dziewczyny", w miniony weekend poślubiła swojego chłopaka, muzyka Luisa Felbera. W wywiadzie udzielonym "The New York Times" artysta opowiedział o początkach znajomości z żoną, która określił mianem najlepszej przyjaciółki i bratniej duszy.
Lena Dunham i Luis Felber /John Phillips /Getty Images

Lena Dunham w czerwcu ujawniła, że znalazła nową miłość. Aktorka i scenarzystka, która na początku 2018 roku rozstała się z producentem i tekściarzem Jackiem Antonoffem, zdradziła wówczas, że spotyka się z muzykiem Luisem Felberem. "Kiedy jestem chora, mój chłopak przyrządza pyszny makaron, ogląda ze mną seriale i wyprowadza psa. Jak pamiętacie, wcześniej dużo tweetowałam o tym, jacy beznadziejni są faceci. Chcę tylko powiedzieć, że nie warto się poddawać zanim zdarzy się cud" - wyznała w zmieszczonym na Twitterze poście gwiazda.

Lena Dunham wyszła za mąż

Kilka dni później para po raz pierwszy pokazała się razem publicznie, pozując na czerwonym dywanie podczas festiwalu filmowego w Sundance. W miniony weekend Dnham i Felber powiedzieli sobie sakramentalne "tak".

Reklama

W wywiadzie udzielonym "The New York Times" mąż aktorki opowiedział o początkach ich znajomości. Okazuje się, że para poznała się na randce w ciemno zaaranżowanej przez wspólnego znajomego.

"Gdy się spotkaliśmy, rozmawialiśmy bez przerwy przez jakieś osiem godzin. W zeszłym roku byłem na kilku randkach. Zauważyłem, że jest jakaś niepisana zasada, by na pierwszych kilku spotkaniach być zachowawczym i nie zdradzać zainteresowania ani tego, kim się jest naprawdę. Miałem tego dość, więc w relacji z Leną od samego początku byłem w pełni sobą. Spodobało jej się to, bo jest taka sama" - wyjawił artysta.

Mimo że para mieszka ze sobą dopiero od około czterech miesięcy, oboje niemal od samego początku byli pewni łączącego ich uczucia. Zapytany o to, czy przypomina sobie moment, w którym zrozumiał, że chce sformalizować ich związek, Felber przyznał, że ta myśl kiełkowała w jego głowie od dłuższego czasu.

"Takich momentów było bardzo wiele. Moje życie nie jest filmem Disneya, w którym bohater w jednej chwili zdaje sobie sprawę z tego, z kim chce spędzić resztę życia. Ale kiedy spotykasz właściwą osobę, czujesz, że chcesz być tylko z nią. Być może zabrzmi to tandetnie, ale naprawdę uważam, że kiedy znajdziesz bratnią duszę, od razu wiesz, że to jest to. Kocham moją żonę, która jest zarazem moją najlepszą przyjaciółką" - wyznał Felber.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lena Dunham
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy