Reklama

"Lejdis": Kobieca odpowiedź na "Testosteron". Polacy pokochali ten film

Edyta Olszówka, Anna Dereszowska, Izabela Kuna i Magdalena Różczka - to one w 2008 roku podbiły serca widzów rolami w filmie "Lejdis". Produkcja reklamowana była jako "damska odpowiedź" na "męski" "Testosteron". Jak powstała jedna z najpopularniejszych polskich komedii?

Edyta Olszówka, Anna Dereszowska, Izabela Kuna i Magdalena Różczka - to one w 2008 roku podbiły serca widzów rolami w filmie "Lejdis". Produkcja reklamowana była jako "damska odpowiedź" na "męski" "Testosteron". Jak powstała jedna z najpopularniejszych polskich komedii?
Piotr Adamczyk i Iza Kuna na planie komedii "Lejdis" /Robert Palka /Agencja FORUM

"Lejdis": Kobieca odpowiedź na męski "Testosteron"

"Lejdis"  to komedia o perypetiach czterech kobiet, usiłujących poradzić sobie ze zwariowanym życiem, które nigdy nie wygląda tak, jak sobie zaplanowały. Bohaterki filmu - podobnie jak bohaterki największych amerykańskich hitów w stylu "Seks w wielkim mieście" czy "Gotowe na wszystko" - to kobiety żyjące w dużym mieście, wyzwolone, nowoczesne i nieco szalone. Film opowiada o dwunastu miesiącach ich życia.

Bohaterkami filmu "Lejdis" są cztery przyjaciółki, które co roku organizują Sylwestra w środku lata. Łucja, Korba, Monia i Gośka wypowiadają marzenia na nadchodzący nowy rok. Już następne godziny pokażą, że życzenia te okażą się trudne, a wręcz niemożliwe do spełnienia. Dlaczego? To dość oczywiste: z powodu podłości mężczyzn. Kiedy na imprezie wychodzą na jaw długo skrywane tajemnice, przyjaźń czterech kobiet, które znają się od dzieciństwa, zostaje wystawiona na próbę. W ciągu jednego roku ich życie radykalnie się zmieni.

Reklama

Film, zrealizowany przez Tomasza Koneckiego i Andrzeja Saramonowicza, miał być kobiecą odpowiedzią na ich "Testosteron". Premiera odbyła się 1 lutego 2008 roku. Mija 15 lat od tego dnia.

"Lejdis": Jak to się zaczęło?

Andrzej Saramonowicz, miłośnik surfowania po Internecie, natknął się na blog www.lejdis.pl. Zafascynowany poczuciem humoru autorek, namówił je do współpracy. Tak narodził się pomysł filmu.

"Znaleziony przeze mnie blog stał się punktem wyjścia do scenariusza" - opowiadał przy okazji premiery filmu Saramonowicz.

"W internetowych dialogach znalazłem coś, co mnie rozbawiło, a zarazem odkryło przede mną ostry, prawdziwie kobiecy sposób widzenia świata. Czułem, że w autorkach bloga jest niezwykle silny potencjał twórczy. Wiedziałem równocześnie, że na potrzeby filmu trzeba stworzyć całkiem nową historię, bo afabularny blog zupełnie się do tego nie nadawał" - mówił.

Prace nad scenariuszem "Lejdis" trwały od 2005 roku, z roczną przerwą na zrealizowanie przez Koneckiego i Saramonowicza komedii hormonalnej "Testosteron". Ze zdwojoną siłą powrócono do nich w początkach 2007 roku.

Wersja, która jest podstawą filmu (powstała w maju i czerwcu 2007 roku), różni się w stosunku do poprzednich scenariuszy. Pracowało nad nią pięcioro autorów: Andrzej Saramonowicz ("Pół serio", "Ciało". "Testosteron"), Anna Andrychowicz-Słowik, Ewa Sienkiewicz, Hanna Węsierska (współautorki blogu) oraz pisarka Małgorzata Saramonowicz (powieści "Siostra", "Lustra", "Sanatorium", scenariusz "Tango z aniołem").

"Lejdis": Doborowa obsada

Kluczem do sukcesu filmu była obsada. Na planie spotkała się cała cała plejada polskich gwiazd.

Główne bohaterki produkcji zagrały: Edyta Olszówka, Anna DereszowskaMagdalena RóżczkaIzabela Kuna. U boku pań pojawili się: Robert Więckiewicz, Piotr Adamczyk, Rafał Królikowski, Tomasz Kot, Tomasz Karolak, Borys Szyc, Krzysztof Globisz i Jan Englert.

Film zebrał świetne recenzje, choć nie tak entuzjastyczne jak  "Testosteron". Produkcja była jednak wielkim sukcesem komercyjnym. PO miesiącu od premiery frekwencja na filmie "Lejdis" przekroczyła 2 202 000 widzów. To był najlepszy wynik w historii polskiej kinematografii uzyskany na rodzimej komedii.

Film był nie tylko przebojem polskich kin. Od wielu lat z powodzeniem emitowany jest w różnych stacjach telewizyjnych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lejdis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy