Reklama

Léa Seydoux wygadała się na temat nowego Bonda

Choć ostatni film o przygodach Jamesa Bonda zakończył się śmiercią głównego bohatera, w którego od lat wcielał się Daniel Craig, ostatnio pojawiły się informacje, że być może obsada powróci na plan. Léa Seydoux, która w ostatnich dwóch częściach wcielała się w partnerkę agenta 007 i matkę jego dziecka, zasugerowała, że wcale nie pożegnała się z rolą Madeleine Swann.

Nowy Bond powróci ze starą obsadą?

Léa Seydoux, czyli dr Madeleine Swann - miłość życia agenta Jamesa Bonda, udzieliła ostatnio wywiadu, w którym zdradziła, że jest szansa, by ponownie wcieliła się w swoją bohaterkę. Gwiazda przyznała, że choć Daniel Craig zrezygnował z roli, a Bond został uśmiercony, nie ma żadnych przeszkód, by dr Swann pojawiła się w kolejnej filmowej odsłonie. 

- W końcu nie jestem martwa. To James umarł, a nie Madeleine. Więc kto wie? Może wrócę - zdradziła francuska aktorka.

- Jeżeli mamy być poważni, to spójrzmy na fakt, że Madeleine w ostatniej scenie filmu jedzie samochodem wraz z Mathildą, ponieważ James je uratował. Oczywiście będzie nowy Bond... Bond stworzony przez Daniela nie żyje, ale kto powiedział, że Madeleine nie powróci? - dodała.

Reklama

26. film o przygodach agenta 007 został już zapowiedziany. Póki co wiadomo jednak jedynie tyle, że jego premiera odbędzie się nie wcześniej niż w 2025 roku.

"Nie czas umierać": Sukces filmu

Ostatnia z filmowych odsłon o Jamsie Bondzie cieszyła się ogromną popularnością i zaliczyła spory sukces kasowy. W 2021 roku zarobiła 558,2 miliona dolarów z wyłączeniem Ameryki Północnej. Tym samym padł rekord hollywoodzkiego filmu w trakcie pandemii COVID-19. Najnowsza odsłona przygód Bonda wyprzedziła w tym zestawieniu dotychczasowego lidera, film "Szybcy i wściekli 9", który na światowych rynkach zarobił 549 miliony dolarów.

Film "Nie czas umierać" ustanowił też kilka innych rekordów. To m.in. najbardziej kasowy film wszech czasów studia Universal w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii i Szwajcarii. Na prawie dwudziestu krajowych rynkach poradził sobie lepiej niż dotychczasowy rekordzista serii, film "Skyfall". W Wielkiej Brytanii "Nie czas umierać" awansował na piąte miejsce najbardziej kasowych filmów wszech czasów, wyprzedzając film "Avengers: Koniec gry".

Zobacz również:

"Pianista": Czy arcydzieło Romana Polańskiego jest polskim filmem?

Wenecja 2022: "Wieloryb", czyli stępiony pazur [recenzja]

Gwiazdy Hollywood z zakazem wjazdu do Rosji  


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: James Bond | Léa Seydoux
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy