Reklama

Laureat Złotego Niedźwiedzia zainauguruje Wiosnę Filmów

26. edycja festiwalu filmowego Wiosna Filmów rozpocznie się w piątek, 29 maja i potrwa 10 dni. Będzie pierwszym festiwalem filmów fabularnych zorganizowanym całkowicie online na platformie MOJEeKINO.PL. Filmem otwarcia festiwalu będzie zdobywca Złotego Niedźwiedzia Berlinale - irański dramat "Zło nie istnieje".

26. edycja festiwalu filmowego Wiosna Filmów rozpocznie się w piątek, 29 maja i potrwa 10 dni. Będzie pierwszym festiwalem filmów fabularnych zorganizowanym całkowicie online na platformie MOJEeKINO.PL. Filmem otwarcia festiwalu będzie zdobywca Złotego Niedźwiedzia Berlinale - irański dramat "Zło nie istnieje".
"Zło nie istnieje" zainauguruje tegoroczną edycję Wiosny Filmów /materiały prasowe

Ze względu na panującą sytuację, tegoroczna edycja Wiosny Filmów przeniesiona została do sieci. Impreza odbędzie się na powstającej właśnie, największej na świecie platformie wirtualnego kina MOJEeKINO.PL, która zrzesza prawie 50 kin studyjnych z całej Polski i ruszy już 21 maja. Dzięki temu wydarzenie będzie dostępne w tym samym czasie w całym kraju. Przez 10 dni widzowie zobaczą ponad 30 filmów z całego świata, nagrodzonych i wyróżnionych na najważniejszych festiwalach filmowych. 

Już pierwszego dnia festiwalu, czyli 29 maja pokazany zostanie, nagrodzony Złotym Niedźwiedziem na tegorocznym Berlinale dramat "Zło nie istnieje". To najnowsza produkcja prześladowanego przez irańską władzę reżysera Mohammada Rasoulofa, którego polska publiczność zna z takich filmów jak: "Uczciwy człowiek", "Rękopisy płoną" czy "Pożegnanie".

Reklama

W każdym państwie, gdzie prawo najcięższe występki sankcjonuje karą śmierci, potrzebni są ludzie, którzy ten wyrok wykonają. To właśnie im, mierzącym się z trudnymi do wyobrażenia dylematami, poświęcony jest film "Zło nie istnieje".

Obraz ma strukturę nowelową i składa się z czterech opowieści. Bohaterów każdej z nich łączy tajemnica oraz dramatyczna decyzja, którą muszą podjąć. Wpłyną one nie tylko na dalsze życie protagonistów, ale również mocno odbiją się na otaczających ich ludziach. Irański reżyser wraca w swoim najnowszym filmie do motywów, które sprowadziły na niego gniew władzy, ograniczającej nie tylko artystyczną, ale i obywatelską wolność.

Rasoulof tworzy złożoną z cichych dramatów wstrząsającą opowieść, będącą zdecydowanym sprzeciwem wobec kary śmierci.      

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wiosna Filmów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy