"Król Lew" znów króluje
Ponowne wprowadzenie "Króla Lwa" do kin okazało się świetnym posunięciem. Animacja z lat 90. zarobiła już w tym roku 98.7 mln dolarów!
W samej tylko Ameryce Północnej wyświetlany tym razem w 3D "Król Lew" zarobił 79.8 mln dolarów.
W sumie na jego koncie jest już zawrotna kwota 408 mln dolarów, dzięki czemu przesunął się na 10. miejsce listy najbardziej kasowych dzieł prezentowanych w kinach w USA, spychając na kolejne lokaty "Spierdmana" (403.1 mln) i "Transformers: Zemstę upadłych" (402.1 mln).
David Hollis z Walt Disney tak skomentował ten niekwestionowany sukces: "'Król Lew' to ponadczasowa klasyka, w której bohaterowie, tak samo jak opowiedziana w nim historia, są kochane przez widzów, tak samo teraz, jak i przed laty".
"To hołd dla wszystkich zaangażowanych w ten film" - dodał.
Podobny sukces w kategorii filmów animowanych odniosły wcześniej jedynie "Shrek 2" i "Toy Story 3".