Reklama

Kontynuacja wielkiego hitu lat 80. nadciąga. Spekulowano o tym od lat

"Gremliny rozrabiają" trafiły do kin w tym samym dniu co kultowi "Pogromcy duchuów". Choć przegrały w zarobkach z produkcją Ivana Reitmana, zgarniając milion dolarów mniej, okazały się czwartym najbardziej dochodowym filmem 1984 roku. Gdy sześć lat później pojawiła się kontynuacja, fani liczyli na to, że doczekają się też trzeciej części. Ta jednak nigdy nie powstała...do dzisiaj. Portal Deadline poinformował, że trwają prace nad scenariuszem do "Gremlinów 3". Kiedy premiera?

Sensacyjne doniesienia prosto z Hollywood. Wielki hit lat 80. powraca

Gdy "Gremliny rozrabiają" weszły do kin w 1984 roku, horror komediowy zyskiwał na popularności, nic więc dziwnego, że film Joe Dantego natychmiast stał się hitem wśród widzów. Krytycy filmowi byli nieco sceptyczni ze względu na drastyczność niektórych ze scen. Z upływem czasu, "Gremliny" zyskały jednak również ich aprobatę i uchodzą obecnie za jedno z najlepszych dzieł 1984 roku. Powrócenie do tej historii przez filmowców zdawało się kwestią czasu. Szczególnie teraz, gdy tworzenie nowych części hitów sprzed lat wciąż jest w trendach.

Jak podaje portal Deadline wytwórnia Warner Bros. rozpoczęła prace na trzecią częścią "Gremlinów". Według ustaleń Deadline w prace nad scenariuszem włączył się Chris Columbus, scenarzysta, który napisał  fabułę "Gremliny rozrabiają". Na ten moment wiadomo tylko, że rozpoczęto tworzenie fabuły. Nie zdradzono żadnych dodatkowych szczegółów ani planowej daty premiery. Do czasu aż "Gremliny 3" wejdą do kin, pozostaje nadrobić poprzednie części i serial animowany "Gremliny: Tajemnice Mogwajów". 

Reklama

To nie jedyne rewelacje ze świata studia Warner Bros. Szykuje się jeszcze jeden wielki powrót. 

Nie tylko "Gremliny rozrabiają" powracają. Będzie kontynuacja "Goonies"

"Goonies" uchodzi za jeden z najważniejszych filmów w amerykańskiej kinematografii. W 2017 roku film został wybrany do zachowania w Narodowym Rejestrze Filmowym Stanów Zjednoczonych przez Bibliotekę Kongresu jako "znaczący kulturowo, historycznie lub estetycznie". Amerykanie tak bardzo go kochają, że miasto Astoria organizuje specjalne wydarzenia rocznicowe związane z produkcją, a dom, w którym mieszkała rodzina Walshów, stał się atrakcją turystyczną. Posiadłość cieszyła się tak ogromny zainteresowaniem, że jej aktualni właściciele musieli podjąć kroki ograniczenia publicznego dostępu do domu. 

Choć fani na całym świecie marzyli o kontynuacji, mało kto wierzył, że druga część "Goonies" powstanie. Wielu bało się ruszyć czegoś, co Amerykanie uznają za świętość. Zdawało się, że mogłaby to zrobić tylko jedna osoba i tak też się stało. 

Jak podaje Deadline, Chris Columbus przystąpił do pracy nad "Goonies 2". Scenarzysta od lat przebąkiwał coś o kontynuacji. Teraz stało się to faktem. Portal Deadline twierdzi, że film ma spore szanse powstać, choć jest na wczesnym etapie rozwoju i nie podano żadnych szczegółów dotyczących fabuły.

ZOBACZ TEŻ: 
Stanisław Brudny: Znamy szczegóły pogrzebu. Historia o trumnie wzrusza do łez

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gremliny | Gremliny rozrabiają | Warner Bros.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy