Reklama

Kontrowersje wokół filmu o Jobsie

W postać Steva Wozniaka w biograficznym filmie o życiu Steva Jobsa wcieli się Josh Gad. Będzie to jedna z najważniejszych ról w filmie, ale może wywołać kontrowersje.

Jak twierdzą dziennikarze portalu 9to5mac.com, wybór Gada nie był przypadkowy. Aktor miał kontrastować z niezwykle przystojnym Ashtonem Kutcherem grającym w filmie Steva Jobsa, w ten sam sposób, w jaki Wozniak różnił się od Jobsa w życiu codziennym.

Niewykluczone, że ten sposób potraktowania obsady przyczyni się do kolejnych kontrowersji, a tym samym jeszcze bardziej podgrzeje atmosferę wokół filmu. Wiele dyskusji wywołała bowiem wcześniejsza decyzja o obsadzeniu Asthona Kutchera w roli Steva Jobsa.

Josh Gad był dotąd znany głównie z udziału w broadwayowskim musicalu "The Book of Mormon". Wcielił się w nim w rolę Arnolda Cunninghama. Polscy widzowie mogą go natomiast pamiętać z gościnnych ról w serialach "Californication", "Wzór" i "Ostry dyżur".

Reklama

Ekranizacja wczesnych lat kariery Jobsa ma trafić na ekrany kin jeszcze w tym roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, film "Jobs" zobaczymy już w październiku.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: filmy | Josh Gad | film | jobs | Ashton Kutcher | Steve Jobs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy