Konrad Aksinowicz o filmie "W spirali"
Premiera niezależnego filmu Konrada Aksinowicza "W spirali" odbyła się w poniedziałek, 13 czerwca, w warszawskim kinie Iluzjon. Na ekrany kin produkcja trafi 17 czerwca.
Główne role w filmie "W spirali" zagrali Katarzyna Warnke ("Między nami dobrze jest") oraz Piotr Stramowski ("Pitbull. Nowy porządek"). Obok nich na ekranie zobaczymy również Antoniego Królikowskiego ("Karbala") oraz Olgę Bołądź ("Słaba płeć?").
"Poszukiwałem silnych osobowości. Dobry casting to 80 procent każdego filmu" - wyznał po premierze reżyser Konrad Aksinowicz.
Bohaterami filmu "W spirali" są Agnes i Krzysztof. Wycieczka za miasto ma być dla nich ucieczką od małżeńskich kłopotów, ale staje się emocjonalną pułapką, wycieńczającym rozrachunkiem krzywd, zdrad i zawodów. Żeby odetchnąć od siebie, zabierają po drodze ekscentrycznego autostopowicza Tamira, który staje się świadkiem, a później katalizatorem ich emocjonalnych potyczek.
Tamir proponuje pomoc w ocaleniu małżeństwa - i namawia ich do zażycia "lekarstwa", które sprawi, że ich życie i miłość staną się lepsze. Lekarstwo zabiera ich w podroż pomiędzy rzeczywistością a halucynacją, a kolejne zataczane kręgi spirali czasu pozwalają im na nowo zobaczyć siebie nawzajem i swój związek.
Film na ekrany polskich kin trafi 17 czerwca.