Reklama

"Kler" nominowany do nagrody Parlamentu Europejskiego

Film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego o nadużyciach w Kościele katolickim znalazł się w gronie 10 produkcji nominowanych do tegorocznej Nagrody Filmowej Lux, przyznawanej od 2007 r. przez Parlament Europejski. Twórca zwycięskiego filmu odbierze nagrodę w listopadzie w Strasburgu.

Nagroda Filmowa Lux przyznawana jest produkcji, która w szczególny sposób zachęca do dyskusji o wartościach istotnych dla Unii Europejskiej. Tegoroczne nominacje ogłoszono podczas trwającego 54. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach.

Na liście 10 filmów rywalizujących o nagrodę znalazł się "Kler" Wojciecha Smarzowskiego, czyli opowieść o nadużyciach w Kościele.

Głównymi bohaterami filmu jest trzech katolickich księży - skupiony na karierze pracownik kurii w wielkim mieście ks. Leszek Lisowski (w tej roli Jacek Braciak), ks. Tadeusz Trybus - wiejski proboszcz żyjący w stałym związku z kobietą (Robert Więckiewicz) oraz ks. Andrzej Kukuła oskarżony przez parafian o pedofilię (Arkadiusz Jakubik). Smarzowski przedstawia także widzom żyjącego w luksusie arcybiskupa Mordowicza (Janusz Gajos), który - jako człowiek blisko związany z rządzącymi krajem - wywiera wpływ na krajową politykę.

Reklama

W maju br. "Kler" przyniósł Smarzowskiemu Nagrodę im. Krzysztofa Krauzego. Pod koniec marca obraz uhonorowano Polskimi Nagrodami Filmowymi Orły w kategoriach: najlepsza główna rola męska (Braciak), drugoplanowa rola męska (Gajos), muzyka (Mikołaj Trzaska) oraz nagrodę publiczności. W ub.r. podczas 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni obraz otrzymał nagrodę specjalną i nagrodę publiczności. Ponadto został doceniony za najlepszą scenografię (Jagna Janicka).

Obok filmu Smarzowskiego do nagrody Lux nominowano m.in. filmy: "Kto zabił sekretarza generalnego ONZ?" Madsa Brueggera, który przyniósł twórcy nagrodę dla najlepszego zagranicznego reżysera dokumentu podczas tegorocznego festiwalu Sundance, pokazany na Berlinale "God Exists, Her Name Is Petrunya" Teony Mitevskiej, doceniona na Warszawskim Festiwalu Filmowym "Jej praca" Nikosa Labota oraz "Kraina miodu" Tamary Kotevskiej i Ljubomira Stefanova, nagrodzona podczas Millennium Docs Against Gravity.

Szansę na nagrodę mają także m.in.: "Invisibles" Louisa-Juliena Petita, "Ray and Liz" Richarda Billinghama, "System Crasher" Nory Fingscheidt. Na liście nominowanych znaleźli się ponadto: "The Man Who Surprised Everyone" Nataszy Merkulovej i Alekseya Chupova oraz "The Realm" Rodrigo Sorogoyena.

Trzech finalistów poznamy 23 lipca podczas "Dni Weneckich", które odbędą się w ramach Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Filmy te jesienią będzie można obejrzeć w całej Europie podczas Dni Filmowych Lux. Twórca zwycięskiej produkcji, wybranej przez posłów do PE, odbierze nagrodę 27 listopada podczas sesji plenarnej w Strasburgu.

W 2014 r. Nagrodę Parlamentu Europejskiego zdobyła "Ida" Pawła Pawlikowskiego. Do LUX Prize w poprzednich latach nominowane były także: "Twarz" Małgorzaty Szumowskiej (2018), "Ostatnia rodzina" Jana P. Matuszyńskiego (2017), polsko-rumuńska "Droga na drugą stronę" Ancy Damian (2012) i "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego (2011).

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kler | Wojciech Smarzowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy