Reklama

Kinowa premiera polskiego kandydata do Oscara. "Złudne jest nasze poczucie bezpieczeństwa"

Uroczysta premiera filmu Damiana Kocura "Pod wulkanem" odbyła się 7 października w Multikinie Złote Tarasy w Warszawie. Polski kandydat do Oscara prezentowany był w Konkursie Głównym niedawno zakończonego 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a od 11 października będzie można oglądać go na ekranach kin w całej Polsce.

Uroczysta premiera filmu Damiana Kocura "Pod wulkanem" odbyła się 7 października w Multikinie Złote Tarasy w Warszawie. Polski kandydat do Oscara prezentowany był w Konkursie Głównym niedawno zakończonego 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a od 11 października będzie można oglądać go na ekranach kin w całej Polsce.
Premiera filmu Damiana Kocura "Pod wulkanem" /AKPA

Premiera filmu Damiana Kocura "Pod wulkanem"

Film "Pod wulkanem" to druga produkcja Damiana Kocura, autora głośnego "Chleba i soli". Tytuł został wybrany polskim kandydatem do Oscara w kategorii "najlepszy film zagraniczny". W Konkursie Głównym 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Sofija Berezovska, która zagrała jedną z bohaterek obrazu Kocura, otrzymała nagrodę na najlepszy debiut aktorski.

Reklama

Film jest obrazem stanu emocjonalnego inteligenckiej, ukraińskiej rodziny Kovalenków, którą wybuch wojny zastaje ostatniego dnia wakacji na Teneryfie. Ich powrót do Kijowa okazuje się niemożliwy. W jednej chwili z turystów stają się uchodźcami.

Na warszawskiej premierze pojawili się twórcy filmu, m.in. Damian Kocur i Sofija Berezovska.

"Złudne jest nasze poczucie bezpieczeństwa"

"Pomysł narodził się w marcu 2022 roku, tuż po wybuchu wojny w Ukrainie. Napisałem piętnastostronicowy treatment, a kilka miesięcy później poznałem Mikołaja Lizuta, który zdecydował się wyprodukować nasz film i zaprosiłem do współpracy scenarzystkę Martę Konarzewską. Sofiję poznałem przy krótkim metrażu i byłem nią tak zafascynowany, że postanowiliśmy opowiedzieć nasza historię z jej perspektywy" - mówi Damian Kocur.

"Nie ukrywam, że byłam przerażona, ale sam proces okazał się być czymś niesamowitym. Nigdy wcześniej nie pracowałam ze scenariuszem, więc to było dla mnie interesujące. Poza tym, dostałam dużo wsparcia na planie, a to sprawiało, że czułam się bezpiecznie" - dodaje Sofija Berezovska.

Film trafi na ekrany polskich kin w najbliższy piątek, 11 października.

Podczas niedawno zakończonego festiwalu w Gdyni Damian Kocur był gościem naszego studia.

"To, co przyświecało mi w trakcie zdjęć do tego filmu to myśl o tym, jak złudne jest nasze poczucie bezpieczeństwa. Jednego dnia zastanawiasz się, na jakim mleku zrobić kawę, a następnego dnia siedzisz w samochodzie, szukając bezpiecznego miejsca gdzieś poza swoim miastem" - wyznał reżyser.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pod wulkanem | Damian Kocur
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy