Reklama

Kim jest rycerz Blaszka?

Na początku było słowo, a właściwie cała książka. To na jej kartach w 1994 roku narodził się "Rycerz Blaszka. Pogromca smoków".

Dziś niezłomny rycerzyk to przynosząca krocie marka. Powieściowy cykl z jego przygodami sprzedał się w sektach tysięcy egzemplarzy, a sam bohater doczekał się własnego musicalu, słuchowisk radiowych i filmowej ekranizacji w 3D, która 6 września zagości na polskich ekranach.

Kiedy pisarze - Jörg Hilbert i Felix Janosa wysyłali do wydawcy rękopis "Rycerza Blaszki" nie spodziewali się, że dają początek prawdziwej legendzie. Ich blaszany bohater z miejsca podbił serca czytelników, skłaniając twórców do kolejnych wizyt w królestwie Zardzezii. Łącznie stworzyli oni jedenaście powieści, z których każda okazywała się bestsellerem, trafiając na szczyty niemieckich list sprzedaży.

Reklama

Premierom książek towarzyszyły płytowe wydawnictwa muzyczne pełne piosenek, które pokochali nie tylko najmłodsi. Na fali ich popularności powstał zaś musical "Rycerz Blaszka". Jego premiera odbyła się w 2005 roku na deskach słynnego Burgruine Staatz, gdzie na co dzień wystawiane są takie muzyczne perełki, jak "Aida", "Evita" czy "Titanic". Jednak to "Blaszka" okazał się największym hitem programu, stając się najczęściej wznawianym spektaklem ostatnich lat. W zeszłym roku widzowie oklaskiwali szóstą edycję musicalu.

W 2013 roku na ekrany europejskich kin weszła animowana ekranizacja "Rycerza Blaszki". Pełną humoru komedię, zrealizowaną w unikatowej i niezwykle efektownej technice "cel-shading" w samych tylko Niemczech obejrzało ponad 600 tysięcy widzów. Widzowie i krytycy nie kryli swojego uznania: "Cóż za wspaniały i pomysłowo skonstruowany fantastyczny świat." - pisał Bild, "Świetny film przygodowy, od początku do samego końca", "cudowny film dla dzieci", "zachwycający film z mnóstwem świetnych piosenek" - dopowiadały Sueddeutsche Zeitung, Waz i National Geographic Kid.

Szóstego września Blaszka zagości w polskich kinach. W tytułowej roli niezłomnego rycerza, co nie lęka się przygód i korozji, wystąpił Jacek Braciak. Aktora, którego głos słyszeliśmy ostatnio w produkcjach Disneya "Oz Wielki i Potężny" i "Merida Waleczna", wspierają gwiazdy "Rancza" - Artur Barciś i Cezary Żak, obdarzając swymi głosami i talentem komicznym dwie głowy... jednego smoka Popiołka. Poza nimi w obsadzie "Blaszki" brylują m.in. etatowy czarny charakter polskiego kina Janusz Chabior w roli złodziejaszka Boba oraz dubbingowy specjalista do zadań specjalnych i misji pozornie niemożliwych Jarosław Boberek, jako smoczek Koks. Obsadę filmu dopełnia znana z hitów "Mulan" i "Ralph Demolka" Jolanta Fraszyńska w roli dzielnej Bożenki, znanej jako Bo - pierwszej damy dworu rycerza Blaszki.

W filmowej wersji najweselszy rycerz królestwa Zardzezii padnie ofiarą spisku złego księcia. Niesłusznie oskarżony o kradzież, zostanie pozbawiony zamku, tytułu i wygnany. Jedynym sposobem na odzyskanie honoru stanie się pokonanie smoka. Aby tego dokonać, Blaszka i jego przyjaciele - waleczny smoczek Koks oraz wierny koń mechaniczny Czoper - wyruszą w pełną przygód wyprawę na koniec świata. Razem przyjdzie im stanąć do walki z dwugłowym potworem, ocalić piękną księżniczkę Bo i powstrzymać księcia, który uwięził dobrego króla Zardzezii.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rycerz Blaszka. Pogromca smoków | Rycerz Blaszka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy