Reklama

Kevin Hart jednak poprowadzi Oscary?

4 grudnia 2018 roku Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła, że mistrzem ceremonii następnego rozdania Oscarów został komik Kevin Hart. Jednak gdy przypomniano jego homofobiczne tweety sprzed kilku lat, zrezygnował on z tej funkcji. Okazuje się, że sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona.

4 grudnia 2018 roku Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła, że mistrzem ceremonii następnego rozdania Oscarów został komik Kevin Hart. Jednak gdy przypomniano jego homofobiczne tweety sprzed kilku lat, zrezygnował on z tej funkcji. Okazuje się, że sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona.
Kevin Hart /FREDERIC J. BROWN /AFP

W czwartek, 3 stycznia, Hart był gościem talk-show Ellen DeGeneres. Celebrytka, która dwukrotnie prowadziła rozdanie Oscarów, a prywatnie jest lesbijką, przyznała, że kontaktowała się z Akademią w celu przywrócenia go do funkcji gospodarza.

DeGeneres nie zdradziła dokładnie, z kim rozmawiała. Przyznała jednak, że powrót Harta do roli prowadzącego byłby dobrze przyjęty przez większość członków Akademii.

"Obiecuję, że po programie na pewno przemyślę naszą rozmowę" - odpowiedział jej Hart.

Z kolei DeGeneres nie kryła, że osobiście chętnie zobaczyłaby go w roli gospodarza rozdania Oscarów: "W internecie jest wielu hejterów. Nie zwracaj na nich uwagi. To mała grupa ludzi, tylko bardzo, bardzo głośna. My jesteśmy ogromną grupą, która cię kocha i chce, żebyś prowadził Oscary".

Reklama

Przedstawiciele Akademii póki co nie skomentowali wywiadu Harta.

Ceremonia rozdania Oscarów odbędzie się w nocy z 24 na 25 lutego 2019 roku. Sytuacja, w której na półtora miesiąca przed rozdaniem nie ogłoszono nazwiska osoby prowadzącej, jest niezwykle rzadka.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kevin Hart | Oscary 2019
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy