Reklama

Keira Knightley: Marzenia do spełnienia

Ma zaledwie 27 lat, a jest już gwiazdą pierwszego formatu. "Aktorstwo nie zawsze przynosi spełnienie i szczęście. Mnie przyniosło" - przekonuje skromnie Keira Knightley.

"Klon" Natalie Portman

Keira Christina Knightley urodziła się 26 marca 1985 roku w angielskim Teddington. Jest córką dramatopisarki Sharman MacDonald i aktora Willa Knightleya. To właśnie pod wpływem ojca, mała Keira postanowiła zostać gwiazdą kina, a plotka głosi, że już w wieku trzech lat poprosiła rodziców, aby... wynajęli jej agenta. Ci, choć początkowo sceptycznie nastawieni do pomysłu córki, trzy lata później zgodzili się na jej propozycję. Warunek był jeden - praca nie mogła w żaden sposób kolidować z nauką (tym bardziej, że u Keiry zdiagnozowano dysleksję). Dziewczynka brała zatem lekcje aktorstwa w czasie wakacji i przyjmowała tylko takie role, które w żaden sposób nie kolidowały z zajęciami szkolnymi.

Reklama

W efekcie Knightley początkowo występowała jedynie w reklamach i filmach telewizyjnych. Zagrała maleńkie epizody w takich produkcjach, jak: "Royal Celebration" (1993), "A Village Affair" (1994), "Niewinne kłamstwa" (1995) "Treasure Seekers" (1996) i "Powrót do domu" (1998). W serialu "Oliver Twist" (1999) wcieliła się natomiast w rolę Rose. Pierwszą znaczącą kreację otrzymała ze względu na swoje... fizyczne podobieństwo do Natalie Portman. To właśnie ono (podobno Knightley i Portman w pełnym makijażu były nie do odróżnienia nawet dla swoich matek) zdecydowało o tym, że w superprodukcji George'a Lucasa "Gwiezdne wojny: Część I - Mroczne widmo" (1999) zagrała Sabé, służkę granej przez gwiazdę "Leona zawodowca" Amidali.

Na początku pierwszej dekady trzeciego tysiąclecia Keira pojawiła się kolejno w produkcji Disneya "Księżniczka złodziei" (2001) - grała tam córkę Robina Hooda, a przygotowując się do roli ćwiczyła szermierkę, strzelanie z łuku i jazdę na koniu, co niebawem miało jej się bardzo przydać - thrillerze "Bunkier" (2001), dramacie "Hole" (wcielała się tam w ciężarną, uzależnioną od narkotyków nastolatkę), a także mini-serii "Doktor Żywago" (oba z 2002 roku), adaptacji słynnej powieści Borysa Pasternaka. Przełomem w jej karierze okazała się jednak dopiero rola Jules w komedii sportowej "Podkręć jak Beckham" (2002), która odniosła duży sukces komercyjny w Wielkiej Brytanii i USA.

Niemal jak księżna

To właśnie za sprawą tego ostatniego filmu Knightley otrzymała angaż w realizowanym przez Gore'a Verbinskiego i pod opieką producencką Jerry'ego Bruckheimera obrazie "Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły". Film stał się ogromnym przebojem (jednym z największym hitów 2003 roku), doczekał się trzech kontynuacji - Keira zagrała tylko w dwóch: "Skrzyni umarlaka" (2006) oraz "Na krańcu świata" (2007), i zapewnił status gwiazd grającym główne role Orlando Bloomowi i Knightley, którym na ekranie towarzyszył jeszcze Johnny Depp. W 2003 roku aktorka wystąpiła również w innym kasowym przebojów, świątecznej komedii z gwiazdorską obsadą "To właśnie miłość", obecnie uznawanej za kultową.

Po roli Elizabeth Swann w pirackiej sadze Knightley mogła przebierać w ofertach. Zagrała Ginewrę w batalistycznym "Królu Arturze" (2004), Jackie w thrillerze "Obłęd" i tytułową kreację w sensacyjno-biograficznym "Domino" (oba z 2005 roku). Jej najważniejszym występem z tamtego okresu była jednak rola Elizabeth Bennet w adaptacji słynnej powieści Jane Austen "Duma i uprzedzenie" (2005), tym razem przeniesionej na ekran przez Joe Wrighta. Za swoją kreację Keira otrzymała pierwsze w karierze nominacje do Oscara i Złotego Globu. Wyraźnie przypadła też do gustu Wrigtowi, który obsadził ją w swoich kolejnych filmach: "Pokucie" (2007), znów nominacja do Złotego Globu dla Knightley, i wchodzącej właśnie na ekrany naszych kin "Annie Kareninie" (2012), adaptacji powieści Lwa Tołstoja.

Warto zauważyć, że wszystkie powyższe kreacje pochodzą z filmów kostiumowych, w których aktorka zaczęła się niejako specjalizować. Oprócz wspomnianych produkcji wystąpiła bowiem jeszcze w osadzonych odpowiednio w XVIII i XIX wieku "Jedwabiu" (2007) i "Księżnej" (2008), a także rozgrywającej się w początkach wieku XX "Niebezpiecznej metodzie" (2011).

Jej inne ważne kreacje z ostatnich lat, to: Vera Phillips w biograficznym melodramacie wojennym "The Edge of Love" (2008), aktorka Charlotte z kryminału Williama Monahana "Londyński bulwar" (2009), Ruth z futurystycznego "Nie opuszczaj mnie" (2010) Marka Romanka, adaptacji powieści Kazuo Ishiguro oraz Penny z apokaliptycznej komedii "Przyjaciel do końca świata" (2012). Niebawem będzie ją można oglądać w ekranizacji kolejnej powieści Toma Clancy'ego opowiadającej o przygodach Jacka Ryana (zagra żonę głównego bohatera, Cathy) oraz w nowym filmie twórcy "Once", Johna Carney'a, zatytułowanym "Can a Song Save Your Life?".

"Płaska" panna młoda

Co do życia prywatnego Knightley to początkowo umawiała się ona z kolegami po fachu. Od 2003 do 2005 roku związana była z Jamiem Dornanem, a następnie aż do grudnia 2010 roku spotykała się z poznanym na planie "Dumy i uprzedzenia" Rupertem Friendem. W lutym zeszłego roku zakochała się w muzyku Jamesie Rightonie, a kilka miesięcy temu para ogłosiła swoje zaręczyny. Krótko po nich Knightley przyznała, że jest przerażona przygotowaniami do ślubu, nigdy nie zastanawiała się, jak ma wyglądać jej wielki dzień, a porad jak wyprawić ceremonię szuka w internecie. "Problem tkwi w tym, że od zaręczyn wszyscy dopytują się, co dalej, jaką będę miała sukienkę, a ja po prostu nie jestem jedną z tych dziewczyn, które fantazjowały o swoim ślubie" - powiedziała aktorka w amerykańskim talk show Ellen DeGeneres i przyznała, że ślubne plany są "przerażające".

"Nie rozumiem, o co tyle krzyku. Przecież chodzi o to, żeby powiedzieć sobie sakramentalne tak i trochę wypić" - stwierdziła Keira. "Niczego z Jamesem nigdy nie planujemy, a te wszystkie ślubne sprawy są przytłaczające. 'Wklikałam' więc w wyszukiwarkę - co trzeba zrobić, kiedy wychodzi się za mąż? Naprawdę nie wiedziałam" - dodała. "Znalazłam w internecie informację o obowiązkowych przyjęciu przedślubnym przy herbatce. Co to w ogóle jest? Nigdy w życiu nie miałam żadnego przyjęcia przy herbatce! Czuje się zmieszana tymi obowiązkami, które wynikają z faktu, że wychodzę za mąż" - wyznała Knightley w programie. Aktorka postanowiła więc odłożyć planowanie ślubu na przyszły rok. Jak zdradziła zaraz po zdjęciach do "Anny Kareniny" rozpoczęła pracę przy kolejnym filmie, którą skończy po Bożym Narodzeniu. Dopiero potem zacznie myśleć o gościach, sukni i miejscu ceremonii. Jak zresztą powiedziała, może na przekór wszystkiemu powie "tak" w koszulce i dżinsach.

Knightley często zarzuca się anoreksję, ale aktorka zawsze podkreślała, że nie cierpi na to zaburzenie. Złośliwi podkreślają również, że mimo pięknej twarzy, gwiazda ma niezbyt kobiece ciało, a najwięcej krytycznych uwag dotyczy jej niewielkich piersi. Jednocześnie aktorka przyznaje, że to właśnie dzięki rozmiarowi biustu, pokazywanie go na ekranie nie stanowi dla niej problemu (choć zastrzega, że nie godzi się na występowanie nago od pasa w dół). Według Keiry jej piersi są na tyle małe, że odsłonięcie ich nie stanowi żadnej sensacji.

Brytyjska gwiazda twierdzi jednak, że producenci filmów, w których występuje, często - wbrew jej woli i ku ogromnemu niezadowoleniu - decydują się na zaokrąglenie jej kształtów na promocyjnych fotosach. Aktorka podaje przykład kampanii filmu "Król Artur" z 2004 roku, gdzie na plakacie poprawiono jej biust tak wydatnie, że efektem były "obwisłe cycki". "Na plakacie znajduje się w końcu moja twarz. Pomyślałam: 'Skoro chcecie zrobić mi piersi w stylu fantasy, sprawcie chociaż, żeby były jędrne'". O tym, że Knightley nie ma problemów z pokazywaniem na ekranie nagich piersi, przekonaliśmy się w niedawnej "Niebezpiecznej metodzie", gdzie partnerującemu jej Michaelowi Fassbenderowi pozwoliła również na perwersyjne pieszczoty.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Keira Knightley | Anna Karenina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy