Kamil Lemieszewski, zwycięzca "Big Brothera", gra w sequelu "365 dni"
Kamil Lemieszewski, zwycięzca ostatniej edycji polskiego "Big Brothera", pojawił się gościnnie w kontynuacji erotycznej produkcji "365". W filmie na podstawie bestsellerowej powieści Blanki Lipińskiej zagrał członka włoskiej mafii.
Film "365 dni" był w Polsce kinowym hitem. Tytuł znalazł się również na liście TOP10 Netfliksa w ponad 90 krajach oraz zajął czwarte miejsce wśród najczęściej wyszukiwanych filmów w Google na całym świecie w 2020 roku.
Nic więc dziwnego, że twórcy postanowili pójść za ciosem i zaplanowali prace na kontynuacją przeboju. W maju Netflix ogłosił, że rozpoczął produkcję drugiej i trzeciej części filmu "365 dni" na podstawie bestsellerowej trylogii Blanki Lipińskiej.
W połowie maja zaczęły się zdjęcia do części drugiej. W rolach głównych ponownie występują Michele Morrone, Anna-Maria Sieklucka i Magdalena Lamparska.
Czytaj również: "365 dni". Blanka Lipińska szuka chętnych do zagrania w sequelu kinowego hitu!
W filmie pojawią się nowe twarze. W epizodycznych rolach pojawią się uczestnicy ostatniej edycji "Big Brothera". Kamil Lemieszewski, zwycięzca ostatniej edycji polskiego "Big Brothera" oraz też inny uczestnik produkcji TVN, Wiktor Stadniczenko wcielają się w filmie w członków włoskiej mafii.
Bohaterowie, w których wcielają się Lemieszewski i Stadniczenko, wystąpią jako mafiozi, którzy przybywają na ślub Laury i Massimo. Uroczystość filmowano w pałacu Goetza w Brzesku koło Krakowa.
Obaj panowie podczas zdjęć do sequela "365 dni" byli bardzo wystylizowani. "Wyglądacie bosko i jesteście oszałamiający!" - usłyszeli od Blanki Lipińskiej, jak wspomina w rozmowie z PAP Life Lemieszewski.
Kamila w Blance urzekło to, że tak jak on zafascynowana jest słowiańską mitologią. "Jeśli chodzi o Michelle Morrone, to pomiędzy zdjęciami udało się nam chwilę porozmawiać. Przemiły człowiek, ale ochroniarz nie odstępował go na krok" - opowiada Kamil.
Zanim kontynuacja "365 dni" zostanie ukończona, Lemieszewskiego od października oglądać będzie można na dużym ekranie w filmie akcji "Last Man Down". Opowieść ta rozgrywa się w świecie, w którym ludzkość została zdziesiątkowana przez pandemię. Film kręcono w Szwecji. "Gram w tym projekcie, ale przede wszystkim jest to mój debiut przy pełnym metrażu jako kierownika produkcji oraz producenta filmowego" - mówi Lemieszewski.
Czytaj również: "365 dni" ze Złotą Malinę z nagrodą za najgorszy scenariusz