Reklama

Kaia Gerber: 21-letnia córka Cindy Crafword marzy o aktorskiej karierze

Córka Cindy Crawford nie jest już modowym podlotkiem do złudzenia przypominającym swoją mamę. Przez lata pracowała na swoje nazwisko w świecie mody, aby dziś móc skoncentrować się na innych zawodowych wyzwaniach, np. aktorstwie. Gerber zagrała w filmie "Bottoms", którego premiera zaplanowana jest na ten rok. Fani jej urody i ciekawi talentu zobaczą ją także na małym ekranie w nadchodzącej produkcji Apple + "Mrs. American Pie". Co do swoich przyszłych ekranowych ról Gerber ma bardzo ambitne plany, marzy się jej bowiem rola Patti Smith i Joan Didion.

Córka Cindy Crawford nie jest już modowym podlotkiem do złudzenia przypominającym swoją mamę. Przez lata pracowała na swoje nazwisko w świecie mody, aby dziś móc skoncentrować się na innych zawodowych wyzwaniach, np. aktorstwie. Gerber zagrała w filmie "Bottoms", którego premiera zaplanowana jest na ten rok. Fani jej urody i ciekawi talentu zobaczą ją także na małym ekranie w nadchodzącej produkcji Apple + "Mrs. American Pie". Co do swoich przyszłych ekranowych ról Gerber ma bardzo ambitne plany, marzy się jej bowiem rola Patti Smith i Joan Didion.
Kaia Gerber /Theo Wargo /Getty Images

21-letnia modelka jest dopiero na początku swojej aktorskiej ścieżki, ale nie można jej odmówić filmowych ambicji. Chyba każdy, kto choć raz zetknął się z kinem, stając przed kamerą, pomyślał o roli, bohaterze, z którym chciałby się zmierzyć na ekranie. W przypadku Gerber to dwie ważne postaci amerykańskiej kultury. Zapytana w rozmowie z "Elle" o to, kogo chciałaby zagrać, bez wahania wymieniła amerykańską piosenkarkę Patti Smith i dziennikarkę Joan Didion. Obie te legendy łączy jeden wspólny mianownik - książki, które są nieodłącznymi towarzyszami Kai Gerber, i które miały ogromny wpływ na modelkę.

Reklama

Kaia Gerber chciałaby zagrać Patti Smith i Joan Didion

"Patti Smith i jej książka 'Poniedziałkowe dzieci' całkowicie zmieniły moje życie. I Joan Didion. Przeczytałam wszystko, co kiedykolwiek napisała. Oglądałam jej dokument milion razy. Pada tam stwierdzenie, które bardzo do mnie przemawia: 'kiedy coś przeanalizuję, wydaje się mniej straszne. W ten sposób myślę o skonfrontowaniu się z bólem, chcę wiedzieć, gdzie leży'. Za jej sprawą przestałam uciekać od własnych uczuć" - wyznała modelka nakreślając swoje aktorskie marzenia.

Gdy mówi o aktorstwie, nie unika odpowiedzi na pytanie o nepotyzm, wokół którego od niedawna toczy się w Hollywood gorąca dyskusja. O ile w modelingu może liczyć na pewne przywileje, aktorstwo uznaje za coś zupełnie innego. "Żaden artysta nie poświęci swojej wizji dla czyjegoś dziecka. Nie tak rodzi się sztuka, a to właśnie ona mnie interesuje. Poza tym nikt nie będzie chciał współpracować z kimś, kto jest trudny, arogancki i niemiły. Tak, nepotyzm jest powszechny, ale sądzę, że gdyby w rzeczywistości był taki, jak ludzie go przedstawiają, obserwowalibyśmy go znacznie więcej" - stwierdziła.

Kaia Gerber planuje literacki debiut

Poza kamerą i wybiegiem Gerber nie wyklucza także własnego literackiego debiutu. W pracy, która w dużej mierze polega na czekaniu, książki są jej rozrywką i odskocznią od codziennego zgiełku. Jak na razie modelka ogranicza się wyłącznie do polecania za pośrednictwem Instagrama tytułów, które jej zdaniem są warte przeczytania. Kto wie może kiedyś będzie promować własne wydawnictwo?

"Chciałabym napisać książkę. Popełniłam nawet zbiór esejów, które traktują głównie o uczuciach. Jakiś czas temu zajrzałam do nich, zupełnie nie wiedząc, po co je zbieram, ale cieszę się, że są. Kiedyś chciałabym napisać felieton, aby podzielić się swoimi przemyśleniami. Zdaję sobie jednak sprawę, że to może być bardzo onieśmielające. Świat literatury jest bardzo trudny i wymagający, i zwyczajnie się go boję" - przyznała w rozmowie Gerber.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Kaia Gerber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy