Reklama

Już nie płacze po Farrellu

W życiu Alicji Bachledy-Curuś sporo się dzieje - i to nie tylko w zawodowym.

Wszystko wskazuje na to, że po rany po traumatycznym rozstaniu z Colinem Farrellem zabliźniły się i aktorka zainteresowała się innym mężczyzną.

Jest nim syn legendarnego niemieckiego aktora Klausa Kinskiego, Nikolai. Para poznała się podczas przygotowań do realizacji filmu "The Absinthe Drinkers", do którego zdjęcia rozpoczną się w tym roku.

Aktorka zagra w nim niemiecką malarkę, Artemisię von Rach. Jednego z partnerujących jej mężczyzn gra właśnie młody Kinski.

Para ponoć polubiła się od pierwszego wejrzenia i teraz utrzymuje częsty kontakt e-mailowy. A plotkarze, którzy pamiętają przecież, że namiętność między Alą i Farrellem rozpoczęła się na planie filmu "Ondine", już węszą kolejny romans.

Reklama

Na razie jednak Ala będzie zajęta zdjęciami do "Bitwy pod Wiedniem". Bachleda-Curuś zagra tam księżną Eleonorę Lotaryńską.

Na planie filmu towarzyszyć jej będzie synek Henry Tadeusz - owoc związku z Colinem.

Podobno podczas zdjęć w Polsce malec będzie miał ochronę. Wszystko przez to, że Alicja ma u nas status gwiazdy, a to może stanowić pokusę dla porywaczy.

Ewa Gassen-Piekarska

TV14
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy