Justyna Wasilewska: Aktorka, która potrafi całkowicie zaskoczyć
"Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", "Pomiędzy słowami", "Ikar. Legenda Mietka Kosza", "Inni ludzie", "Zachowaj spokój", "Nieobecni" - to tylko niektóre z produkcji, w których można było ją podziwiać. Justyna Wasilewska jest jedną z najzdolniejszych polskich aktorek filmowych i teatralnych. Pierwszy raz zwróciła na siebie uwagę rolą w filmie "Serce miłości". Mija właśnie 5 lat od tego dnia.
Justyna Wasilewska jest jedną z najzdolniejszych polskich aktorek. Absolwentka łódzkiej Filmówki zawodową przystań znalazła w zespole TR Warszawa, gdzie stworzyła m.in. wstrząsającą, wielokrotnie nagradzaną kreację w spektaklu "Cząstki kobiety".
Na dużym ekranie zabłysnęła w filmach "Serce miłości" i "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej". Potem były role w takich produkcjach, jak "Pomiędzy słowami", "Ikar. Legenda Mietka Kosza", "Inni ludzie" czy serialach "Zachowaj spokój" i "Nieobecni". Nie tak dawno aktorka dokonała coming outu i ogłosiła, że ma dziewczynę.
W 2017 roku Justyna Wasilewska całkowicie zaskoczyła spektakularną metamorfozą, którą przeszła do roli Zuzanny Bartoszek w filmie Łukasza Rondudy "Serce miłości". 1 grudnia mija 5 lat od premiery filmu produkcji.
W filmie "Serce miłości" została sportretowana jedna z najbardziej oryginalnych par polskiej sceny artystycznej. On performer, ona poetka. Wojciech Bąkowski i Zuzanna Bartoszek - oboje androgeniczni, szczupli, bez włosów, łamiący konwenanse. W rolach głównych wystąpili Justyna Wasilewska i Jacek Poniedziałek.
Postać, w którą wcieliła się Wasilewska, wzorowana na prawdziwej poetce i artystce, cierpi na zespół chorób autoimmunologicznych, powodujących m.in. wypadanie włosów. Aktorka zdecydowała się na odważny krok - zgoliła głowę i pozbyła się brwi oraz rzęs. Była nie do poznania.
"Najpierw ścięto mi włosy, potem brwi, a na końcu rzęsy. Dużo myślałam też o ciele, tak ogólnie. Ja mam w sobie coś z dziewczyny z bloku" - opowiadała Wasilewska w rozmowie z PAP. Podczas okresu zdjęciowego, przez półtora miesiąca, aktorka w życiu codziennym stroniła od ludzi. "Brakowało mi odwagi, żeby z moim wyglądem wychodzić z domu" - zwierzyła się później aktorka.
Opłaciło się - widzowie nie mogli uwierzyć w tak drastyczną przemianę aktorki. Również krytycy byli zachwyceni rolą. Kreacja okazała się największym wyzwaniem w jej karierze.
Na dużym ekranie Justyna Wasilewska błysnęła rolami w filmach "Serce miłości", "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", "Pomiędzy słowami" czy "Ikar. Legenda Mietka Kosza".
Mimo że film "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" był aktorskim popisem odtwórczyni tytułowej roli - Magdaleny Boczarskiej - rola Justyny Wasilewskiej, która wcieliła się w przyjaciółkę seksuolożki - Wandę, była kluczowa w zrozumieniu istoty miłosnego trójkąta, w jakim przez pewien czas żyła Wisłocka.
W 2017 roku Wasilewska zwróciła na siebie uwagę rolą w 30-minutowym filmie Aleksandry Terpińskiej "Najpiękniejsze fajerwerki ever". Krótkometrażowy obraz opowiadał o życiu mieszkańców nienazwanego europejskiego miasta, nagle przerwanym przez wojnę.
Aktorka wystąpiła także w filmie Urszuli Antoniak "Pomiędzy słowami". Główne role rozgrywającego się w Berlinie filmu grają Jakub Gierszał i Andrzej Chyra, o ona zagrała epizod polskiej kelnerki.
W 2019 roku oglądaliśmy ją w kinowym hicie "Ikar. Historia Mietka Kosza", w którym wcieliła się w rolę wokalistki Zuzy. Była to postać wzorowana jest na Mariannie Wróblewskiej, wokalistce jazzowej, która na przełomie lat 60. i 70. koncertowała, nagrywała i przyjaźniła się z Mieczysławem Koszem. Była również jego romantyczną fascynacją.
Aktorka pojawiała się również w serialach, m.in. "Komisarz Alex", "Druga szansa" oraz "Zachowaj spokój". Jej pierwszą główną, serialową rolą była kreacja w serialu Playera - "Nieobecni".
"To debiut Justyny w głównej roli w serialu. Bardzo pasuje do tej roli. Ona po prostu rozsadza tę postać i ekran. Jest w świetnym momencie swojej kariery. Ma w sobie wciąż tę dzikość i niepokorność zbuntowanej dziewczyny, a jednocześnie nabrała pewnej dojrzałości" - mówił o Justynie Wasilewskiej reżyser serialu Bartek Konopka.
Ta aktorka jeszcze nie raz nas zaskoczy.
W czerwcu tego roku Justyna Wasilewska dokonała coming outu i ogłosiła, że ma dziewczynę.
"Najbardziej uwielbiam czas ze swoją dziewczyną" - powiedziała w rozmowie z "Twoim Stylem". Na Instagramie zamieściła zaś zdjęcie z partnerką, podpisując je "Miłość i brzoskwinia".