Jurij Sołomin nie żyje. Był ikoną radzieckiego kina
Rosyjski aktor filmowy i teatralny Jurij Sołomin zmarł w wieku 88 lat - podało w czwartek Radio Swoboda. Popularność przyniosła mu rola w serialu telewizyjnym "Adiutant jego ekscelencji" z 1969 roku, a światową sławę - udział w filmie "Dersu Uzała" Akiry Kurosawy.
Jurij Sołomin urodził się w 1935 roku w Czycie, w Kraju Zabajkalskim. Debiutował w filmie "Bezsenna noc", ale popularność zyskał dzięki roli kapitana Pawła Kolcowa, szpiegującego wśród "białych" w czasie wojny domowej w Rosji ("Adiutant jego ekscelencji").
Zagrał w blisko 60 filmach i serialach; stał się jednym z symboli kina radzieckiego - zauważa rosyjska redakcja BBC. Sołomin znany był również ze swych ról teatralnych - miał ich na koncie ponad 50. Od 1980 roku kierował Teatrem Małym w Moskwie.
W filmie "Dersu Uzała", który zdobył w 1976 roku Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny, Sołomin grał myśliwego Władimira Arsieniewa.