Reklama

Julia Roberts i Sean Connery w filmie marzeń

Filmowi fani zadecydowali, iż w filmie ich marzeń w głównych rolach powinni wystąpić Julia Roberts ("Ulubieńcy Ameryki") i Sean Connery ("Szukając siebie"). W roli drugoplanowej w takim obrazie kinomani najchętniej widzieliby Antohony'ego Hopkinsa ("Hannibal").

Jeśli chodzi o ścieżkę dźwiękową to najwięcej miłośników kina byłoby usatysfakcjonowanych słysząc na niej piosenki w wykonaniu Celine Dion.

W ankiecie wzięło udział ponad tysiąc osób z Wielkiej Brytanii, które wybierały swoich ulubionych twórców. Głosowanie zorganizował magazyn Blockbuster (http://www.blockbuster.com), który chciał sprawdzić jak wygląda, zdaniem angielskich fanów, film marzeń, który powinien zostać wydany na DVD.

Ankietowani zaznaczyli również, że obraz taki powinien zawierać pościg samochodowy, podobny do ukazanego w filmie "Italian Job", scenę miłosną z "Wirującego seksu" i spektakularną sekwencję walki, najchętniej z udzialem Russella Crowe'a w kostiumie gladiatora.

Reklama

Jak na razie, na planie filmowym doszło tylko do dwóch aktorskich "spotkań na szczycie". Sean Connery i Anthony Hopkins w 1977 roku wystąpili razem w obrazie "O jeden most za daleko", a w 1991 roku na planie filmu "Menedżer w bamboszach" spotkali się Anthony Hopkins i Russell Crowe.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Anthony Hopkins | Russell Crowe | Julia Roberts | Sean Connery | film | julia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy