Josephine Baker została uhonorowana w paryskim Panteonie!
Josephine Baker, słynna aktorka, tancerka, agentka francuskiego kontrwywiadu i działaczka na rzecz praw obywatelskich dołączyła właśnie do grona 80 wybitnych Francuzów, których szczątki spoczywają w paryskim Panteonie. Tym samym gwiazda została pierwszą czarnoskórą kobietą uhonorowaną tym prestiżowym wyróżnieniem. W uroczystej ceremonii, podczas której złożono symboliczną trumnę artystki, udział wzięli prezydent Francji Emmanuel Macron oraz książę Monako Albert II Grimaldi.
Josephine Baker spoczęła w paryskim Panteonie 30 listopada, dołączając tym samym do grona najbardziej zasłużonych dla Francji osób.
Podczas wtorkowej ceremonii złożona została jedynie symboliczna trumna Baker zawierająca ziemię pochodzącą z czterech kluczowych w jej życiu miejsc: St. Louis w Stanach Zjednoczonych, gdzie się urodziła, Paryża, Monako i ogrodów Chateau des Milandes. Jak poinformował syn gwiazdy, prochy jego matki pozostaną w miejscu, w którym została pochowana, czyli na cmentarzu morskim w Monako. CNN donosi, że trumna Baker została wniesiona przez sześciu francuskich oficerów sił powietrznych przy dźwiękach jej piosenki "J’ai deux amours" zaśpiewanej przez chór dziecięcy. Jeden z żołnierzy prezentował odznaczenia, które Baker dostała podczas pobytu we Francji – w tym medal ruchu oporu z czasów II wojny światowej i Order Narodowy Legii Honorowej.
Baker urodziła się w rozbitej rodzinie w ubogiej afroamerykańskiej dzielnicy St. Louis w stanie Missouri. Jako nastolatka wyjechała do Nowego Jorku, gdzie została błyskawicznie odkryta przez francuskiego łowcę talentów, co skłoniło ją do przeprowadzki do Paryża. W 1937 otrzymała obywatelstwo francuskie.
Podczas II wojny światowej pracowała w Czerwonym Krzyżu i działała czynnie we francuskim ruchu oporu. W latach 50. i 60. regularnie wyjeżdżała do USA, by włączyć się do walki z rasizmem. W 1963 roku podczas Marszu na Waszyngton przemawiała obok Martina Luther Kinga. W historii popkultury zapisała się jako ceniona piosenkarka, aktorka i tancerka. W 1927 roku zagrała główną rolę w niemym filmie "La Sirene des Tropiques", stając się pierwszą czarnoskórą kobietą, która wystąpiła w filmie fabularnym. Przyjaźniła się z takimi osobistościami, jak Pablo Picasso, Christian Dior czy F. Scott Fitzgerald. Zmarła w 1975 roku, dwa dni po swoim ostatnim występie.
Zobacz również:
Szczere słowa Stuhra. "Byłem upodlony, pijany i leżałem na ziemi"
Jej śmierć wstrząsnęła Polską. Co naprawdę się stało?
W wieku 10 lat popadła w... alkoholizm. Co robi dziś?
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.