Reklama

"Johnny" hitem Netfliksa. Polski film robi furorę na całym świecie

24 marca na Netfliksie zadebiutował hit polskich kin - "Johnny" w reżyserii Daniela Jaroszka w rolami Piotra Trojana i Dawida Ogrodnika. Produkcja szturmem podbiła również widzów platformy streamingowej, plasując się w zestawieniu Top 10 w aż 39 krajach.

24 marca na Netfliksie zadebiutował hit polskich kin - "Johnny" w reżyserii Daniela Jaroszka w rolami Piotra Trojana i Dawida Ogrodnika. Produkcja szturmem podbiła również widzów platformy streamingowej, plasując się w zestawieniu Top 10 w aż 39 krajach.
Piotr Trojan w filmie "Johnny" /Netflix /materiały prasowe

Największym Hitem Netfliksa "Johnny" został oczywiście w Polsce, gdzie z miejsca stał się numerem jeden wśród kinowych propozycji platformy.

Ale film Daniela Jaroszka świetnie radzi sobie także na całym świecie, znajdując się na liście Top 10 w aż 39 krajach. Spośród nieanglojęzycznych produkcji lepszy wynik osiągnął tylko indyjski film "Chor Nikal Ke Bhaga".  

Obecnie "Johnny" to czwarta najpopularniejsza produkcja filmowa Netfliksa na świecie. Na pierwszym miejscu plasuje się "Luther: Zmrok", drugie zajmuje wspomniana produkcja z Indii "Chor Nikal Ke Bhaga", podium zamyka zaś animacja "The Magician's Elephant".

Reklama

"Johnny": O czym opowiada film?

"Johnny" to historia spotkania dwóch światów - założyciela hospicjum w Pucku ks. Jana Kaczkowskiego (Dawid Ogrodnik) i młodego recydywisty Patryka Galewskiego (Piotr Trojan), który za włamanie do mieszkania otrzymuje karę ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Kiedy chłopak po raz pierwszy pojawia się w hospicjum, nie wie, jakie obowiązki mógłby pełnić. Nic nie wskazuje na to, że będzie stawiał się w tym miejscu regularnie w stanie trzeźwości. 

Ks. Kaczkowski daje mu jednak szansę. Dzięki wyjątkowemu podejściu do ludzi z problemami, uczy Patryka odpowiedzialności, empatii i nawiązywania prawdziwych relacji z ludźmi. Zachęca go do rozwijania kulinarnych zainteresowań i podjęcia stałej pracy. W międzyczasie okazuje się, że duchowny cierpi na glejaka mózgu i ma przed sobą maksymalnie kilka miesięcy życia. 

 "Z czystym sumieniem mogę ten film polecić każdemu. To absolutnie unikalna historia, w której humor miesza się z poważnymi tematami, ale są one przystępnie podane. Jestem przekonany, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie" - mówi reżyser Daniel Jaroszek. 

"Johnny" hitem polskich kin. Prawie milion widzów

Dawid Ogrodnik po raz kolejny totalnie przeistacza się w graną przez siebie postać. Staje się księdzem Kaczkowskim, jest nim. A gdyby ktokolwiek miał wątpliwości, albo nie znał Jana, w finale filmu, tradycyjnie dla typowych biopików, otrzymujemy archiwalia z udziałem pierwowzoru i przekonujemy się, że aktorska transformacja była stuprocentowa - pisał o roli Ogrodnika Łukasz Maciejewski.

"Johhny" miał premierę podczas 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, gdzie zdobył aż cztery nagrody, w tym tę przyznawaną przez publiczność. Wyróżnieni zostali także Piotr Trojan (główna rola męska), Marta Stalmierska (debiut aktorski, również za film "Apokawixa") oraz Dawid Ogrodnik (Złoty Kangur - nagroda australijskich dystrybutorów filmowych). 

Daniel Jaroszek otrzymał także Nagrodę im. Janusza "Kuby" Morgensterna "Perspektywa" za najbardziej obiecujący debiut. "Siłą tego filmu jest prostota, bezpretensjonalność i znakomite aktorstwo" - czytamy w uzasadnieniu werdyktu.

Film okazał się także hitem polskich kin. Obejrzało go już 987 030 widzów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Johnny (2022)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy