Reklama

Johnny Depp u Mansona?

Johnny Depp, słynny amerykański aktor, znany z takich filmów jak "Dziewiąte wrota", "Edward Nożycoręki" czy "Co gryzie Gilberta Grape'a", zamierza się spotkać z 64-letnim dziś Charlesem Mansonem, mordercą odbywającym karę dożywotniego więzienia. Decyzją tą wywołał szok w środowisku aktorskim Hollywood.

Johnny Depp, słynny amerykański aktor, znany z takich filmów jak "Dziewiąte wrota", "Edward Nożycoręki" czy "Co gryzie Gilberta Grape'a", zamierza się spotkać z 64-letnim dziś Charlesem Mansonem, mordercą odbywającym karę dożywotniego więzienia. Decyzją tą wywołał szok w środowisku aktorskim Hollywood.

Depp nie zamierza bynajmniej składać hołdu seryjnemu mordercy, odpowiedzialnemu m.in. za śmierć Sharon Tate, żony Romana Polańskiego. Aktor ma wcielić się w postać Mansona w swoim najnowszym filmie i dlatego też chciałby go lepiej poznać. Musi jednak uzyskać na to zgodę odpowiednich organów wymiaru sprawiedliwości.

Depp nie zamierza wzbudzać sensacji i spotkanie z Mansonem traktuje po prostu jako istotny etap przygotowań do roli. "Mam go zagrać, więc chciałbym go lepiej poznać" - powiedział słynny aktor.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Johnny Depp | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama