Reklama

Joanna Kulig zagrała u boku gwiazd Hollywood. Spełniła swoje marzenie?

Swoją rolą w "Zimnej wojnie" zachwyciła nie tylko Polskę, ale i cały świat. Niedawno premierę miał pierwszy hollywoodzki film, w którym Joanna Kulig zagrała u boku gwiazd. "Spełnienie marzenia, o którym w sumie nie myślałam kiedyś" - powiedziała o tym projekcie.

"Miłość bez ostrzeżenia": U boku gwiazd Hollywood

"Miłość bez ostrzeżenia" to komedia romantyczna wyreżyserowana przez Rebbecę Miller, w której polska aktorka Joanna Kulig zagrała u boku hollywoodzkich gwiazd: Anne Hathaway ("Diabeł ubiera się u Prady", Marisy Tomei ("Spider-Man: Daleko od domu") i Petera Dinklage'a ("Gra o tron").

Reklama

"To nie tylko drobny, trzecioplanowy epizod, w którym polski aktor lub aktorka przemyka w towarzystwie sław lub wygłasza kilka zdań i znika z ekranu. W 'Miłości bez ostrzeżenia' Joanna Kulig tworzy kreację nie mniejszą od Anne Hathaway. I tylko dzięki jej Magdalenie pewne rzeczy mogą się w ogóle wydarzyć" - napisała Dagmara Romanowska w recenzji filmu dla Interii. 

O nowym filmie aktorka opowiedziała niedawno w rozmowie z dziennikarką TVN Eweliną Witenberg. Kulig przyznała, że reżyserka dostrzegła ją dzięki filmowi Pawła Pawlikowskiego. "To jest takie spełnienie marzenia, o którym w sumie nie myślałam kiedyś, bo to rzeczywiście przez 'Zimną wojnę' te nowe drzwi się otworzyły i rzeczywiście ten kontakt z Rebeccą Miller jest absolutnie przez 'Zimną wojnę'. Ona widziała ten film. Zachwyciła się postacią Zuli".

Joanna Kulig o pracy na planie amerykańskiej produkcji

Joanna Kulig wypowiedziała się również o pracy nad samym filmem oraz współpracy na planie z resztą obsady. "Bardzo, bardzo spodobał mi się scenariusz i ucieszyłam się, że będę miała taką możliwość zadebiutować w amerykańskim kinie u boku tak wspaniałej reżyserki, kobiety. Zresztą dobór aktorów był taki, bo Anna Hathaway jest przemiłą osobą. Już abstrahując od tego, że wspaniale mi się z nią grało, to też ona z takim otwartym sercem mnie przyjęła, i Peter, i w ogóle wszyscy aktorzy".

"To były dla mnie takie nowe warunki pracy i poczułam się tak dobrze, ciepło, i mimo tego, że się bardzo stresowałam. (...) Nigdy nie kręciłam w Nowym Jorku, więc po pierwszym dniu byłam bardzo szczęśliwa i cieszyłam się, że mogę być w takim towarzystwie, bo to było dla mnie bardzo rozwijające" - dodała.

O pracy na planie "Miłości bez ostrzeżenia" opowiedziała również Anne Hathaway. Laureatka Oscara za drugoplanową rolę w "Nędznikach", w rozmowie z Marcinem Radomskim dla portalu Onet, w superlatywach wypowiedziała się na temat Joanny Kulig. "Widziałam ją w dwóch filmach - 'Idzie' i 'Zimnej wojnie'. Mamy wiele wspólnych specyficznych cech, które rzadko dzielę z innymi osobami. Jest życzliwa, otwarta i wszechstronna" - przyznała aktorka. "Praca z Joanną była wyśmienita, ona często jak ja się uśmiechała, ale bije od niej też niesamowita siła. To była przyjemność ją poznać. Wszystkie rzeczy, które robiła, robiła doskonale. Wspierałyśmy się bardzo" - dodała. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Kulig
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama