Joanna Kulig w kolejnej zagranicznej produkcji. Zagra u boku legendy kina
Joanna Kulig zagra u boku francuskiej gwiazdy Fanny Ardant w psychologicznym thrillerze "Island" - debiucie włosko-niemieckiej reżyserki Nory Jaenike.
Zdjęcia do filmu, który realizowany był na toskańskiej wyspie, zakończyły się 4 listopada - informuje portal Variety.
Kulig wcieli się w Joannę - żonę bogatego i despotycznego mężczyzny. Spotkanie z Adą (Ardant) sprawi, że kobieta rozpocznie "proces emancypacji, który popchnie ją do zrobienia rzeczy, o których nigdy wcześniej nie myślała" - wynika z oficjalnego opisu fabuły filmu.
"Island" to niejedyna zagraniczna produkcja, w której ostatnio wystąpiła polska aktorka. Kulig jest także jedną z gwiazd francuskiego filmu "Kompromat" w reżyserii Jérôme'a Salle'a. Polka zagrała także obok Ala Pacino i Marcii Gay Harden w obrazie "Knox Goes Away" w reżyserii Michaela Keatona.
Aktorkę zobaczymy również w wyprodukowanym przez Toma Hanksa i Stevena Spielberga serialu "Władcy przestworzy". Jednym z reżyserów produkcji jest Cary Fukunaga ("Nie czas umierać"). Kulig zagra Polkę, która nawiązuje romans z głównym bohaterem granym przez Calluma Turnera.
"Moja rola w 'Masters of the Air' nie jest duża - muszę to podkreślić, żeby nikt później nie był później rozczarowany tym, co zobaczy. Zależało mi, by spotkać się na planie z Carym Fukunagą, którego bardzo cenię" - podkreślała w rozmowie z PAP Life polska aktorka, która pojawić ma się w czwartym odcinku serialu (na próżno szukać jej w zwiastunie produkcji).
"Moją bohaterką jest Paulina, która pracuje w polskiej ambasadzie w Londynie. Miała męża pilota, który został zestrzelony, jest osobą mocno straumatyzowaną. W polskiej restauracji poznaje głównego bohatera (majora amerykańskich sił powietrznych, Johna Egana), w którego wciela się Callum Turner. Wdaje się z nim w romans. Ta relacja jest trudna, bo wpisana jest w II wojną światową, gdy ludzie czuli nieustanny lęk przed śmiercią" - opowiadała Kulig.
18 listopada na festiwalu EnergaCAMERIMAGE będzie można zaś zobaczyć Kulig u boku Anne Hathaway, Petera Dinklage'a i Marisy Tomei w filmie "She Came to Me" Rebeki Miller. Kulig zagra polską imigrantkę, która pracuje jako sprzątaczka w domu głównego bohatera - znanego kompozytora (Dinklage).
Bohaterka grana przez Joannę Kulig została zainspirowana znajomą Rebekki Miller, która z różnych powodów wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych z małymi dziećmi, bez ówczesnego męża. "Zależało mi, żeby zbudować tę postać wielowymiarowo. Na początku bałam się, że podejście do mojej bohaterki będzie stereotypowe. Ale kiedy przeczytałam scenariusz, stwierdziłam, że bardzo inteligentnie gra ze stereotypami. Każda z postaci jest w drodze ku wolności. Magdalena rzeczywiście się wyzwala, ale tak naprawdę każda postać przechodzi nieoczywistą przemianę. To jest bardzo interesujące w tej historii. Cieszyłam się, że dostałam taką szansę. Pamiętam, jak bardzo byłam zaskoczona, że Rebecca chce się ze mną spotkać"- przyznała Kulig w rozmowie z PAP.