Reklama

Joanna Kulig śpiewa piosenkę z Kabaretu Starszych Panów

"Piosenka jest dobra na wszystko" w wykonaniu Joanny Kulig to zapowiedź muzycznego projektu Szymona Komasy opartego na kultowych utworach z repertuaru Kabaretu Starszych Panów.

"Piosenka jest dobra na wszystko" w wykonaniu Joanny Kulig to zapowiedź muzycznego projektu Szymona Komasy opartego na kultowych utworach z repertuaru Kabaretu Starszych Panów.
Joanna Kulig w teledysku do utworu "Piosenka jest dobra na wszystko" /Polskie Nagrania /YouTube

Pierwszy singiel projektu "Szymon Komasa - Kabaret Starszych Panów. Laboratorium" to pełna wdzięku i humoru odsłona utworu "Piosenka jest dobra na wszystko", którą wykonuje wraz z Szymonem Komasą - Joanna Kulig, utalentowana aktorka i wokalistka.

Wspólnie, dzięki swojemu talentowi i charyzmie, podtrzymują niepowtarzalny klimat oryginalnej piosenki, nadając jej niesamowity charakter. Za aranżację utworu odpowiada Aleksander Dębicz, którego intencją było "podnieść ludzi na duchu (...) i dawać nadzieję na dobry dzień". Jego wizję artystyczną wspaniale realizują młodzi muzycy Santander Orchestra i dyrygent Radosław Labahua.

Reklama

"Lubię łączyć sztukę filmową, teatralną z koncertami, z takimi przedstawieniami muzycznymi, gdzie można wykorzystać zarówno umiejętności aktorskie, jak i śpiew, muzykalność" - mówi Joanna Kulig, któa debiutowała jako 16-latka w programie "Szansa na sukces".

Wokalne umiejętności prezentuje także na kinowym ekranie. W niewielkiej, ale pamiętnej roli w filmie Pawła Pawlikowskiego - głośnej "Idzie", zobaczyliśmy ją w roli piosenkarki w nocnym klubie. Aktorka - oczywiście - sama wykonała ekranowe przeboje, w tym "Miłość w Portofino".

W kolejnym filmie Pawlikowskiego - "Zimnej wojnie" - Kulig zagrała Zulę, polską piosenkarkę, która w latach 50. XX wieku robi karierę w Paryżu. Aktorka brawurowo wykonała zarówno po polsku, jak i francusku standard "Mazowsza" - "Dwa serduszka". Za pierwszym razem była to prosta, wiejska melodia, za drugim - jazzowy numer.

W serialu Netflixa "The Eddy" Kulig zagrała wokalistkę w małym klubie jazzowym “The Eddy", znajdującym się w wielokulturowej dzielnicy współczesnego Paryża. Polska aktorka zaśpiewała w całym serialu kilkanaście wciągających bez reszty utworów (większość w języku angielskim, kilka po francusku), które zostały napisane na potrzeby produkcji przez legendarnego, nagrodzonego sześcioma Emmy producenta muzycznego Glena Ballarda.

Projekt "Szymon Komasa - Kabaret Starszych Panów. Laboratorium" jest nie bez przyczyny opatrzony dopiskiem - LABORATORIUM, ponieważ z tak wybitnych osobowości muzycznych musiała powstać fenomenalna "mikstura". 

Do grona wykonawców nowych interpretacji piosenek Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego dołączyli wraz z Szymonem  wyjątkowi artyści jak:  Hanna Banaszak, Mary Komasa, Joanna Kulig, Vito Bambino, Błażej Król - w roli wokalistów oraz Aleksander Dębicz, Krzysztof Herdzin, Antoni Komasa-Łazarkiewicz, Paweł Mykietyn, Piotr Orzechowski, Hania Rani, Bartek Wąsik, Kuba Więcek - jako autorzy aranżacji.

"Ta płyta ma być taka, jakimi jesteśmy my, młodzi. Piosenki wybierałem z myślą o osobowościach aranżerów i wokalistów. Studiowałem każdego z osobna miesiącami, przeprowadzałem z nimi rozmowy, wysuwałem własne propozycje - w większości trafnie. Cieszę się, że tak wybitni twórcy mi zaufali i sami - jak to w laboratorium - zmiksowali ze swojego talentu i wyobraźni muzyczne arcydzieła." - mówi Szymon Komasa.

Premiera albumu będzie miała miejsce 22 października, czyli niemal w rocznicę nadania pierwszego programu Kabaretu pt. "Wieczór I - Popołudnie Starszych Panów".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Kulig | Kabaret Starszych Panów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama