Reklama

"Jeż Jerzy" od kuchni

Histeryczny płacz Marii Peszek, przerażające krzyki Marcina Hycnara, łobuzerski Borys Szyc - z takim wsparciem "najeżona" produkcja roku, czyli "Jeż Jerzy" nie mogła się nie udać! Oto, jak powstawał dubbing do filmu.

Przypomnijmy, że głosy bohaterom filmu podkładają m.in. Borys Szyc (Jeż Jerzy), Maria Peszek (Yola), Grzegorz Pawlak (Profesor) oraz Jarosław Boberek (Asystent). W filmie zobaczymy także postaci ze świata show-biznesu, które same zdubbingowały swoje animowane wersje - Monikę Olejnik i Włodzimierza Szaranowicza. W filmie "występuje" też Maciej Maleńczuk.

Jak wybierano te postaci?

- Wiele postaci od razu zdecydowaliśmy, jak chcemy obsadzić, a kilka z nich wyłoniliśmy na drodze castingu. Akurat co do Jeża nie mieliśmy wątpliwości. Łobuzerski urok Borysa Szyca bardzo nam do tej postaci pasował. Pamiętam, że olśnieniem było, kiedy Kuba [Jakub Tarkowski - jeden z reżyserów filmu - red.], wpadł na pomysł, żeby w roli prostytutki obsadzić Macieja Maleńczuka, z tym jego zaśpiewem kobiecym w głosie - opowiadał Tomasz Leśniak.

Reklama

- Rafał [Skarżycki - red.] i Tomek [Leśniak - red.] zawsze mówili, że dla nich Jeż Jerzy to jest Borys Szyc - opowiada Wojtek Wawszczyk, jeden z reżyserów filmu.

Wawszczyk wspomina także sytuację, kiedy ujawnił, że to on będzie nagrywał głos alter ego Jeża. Kto był zdziwiony?

- Nagrywaliśmy z Marysią Peszek i z Borysem Szycem, a oni nagle pytają, a kto będzie tego klona grał? Bo klon to alter ego Jeża... A ja mówię, że ja, a oni na to: Ale jak ty to zrobisz??? - opowiadał reżyser.

"Jeż Jerzy" zawitał do polskich kin 11 marca. W ciągu pierwszego weekendu zgromadził 41 300 widzów, co dało mu piątą pozycję w box office.

"Jeż Jerzy" to jedna z najpopularniejszych serii komiksowych w Polsce. Od 1998 roku albumy z przygodami kolczastego bohatera cieszą się wielką sympatią czytelników i uznaniem krytyków. Autorzy "Jeża Jerzego" to Rafał Skarżycki (scenariusz) i Tomasz Leśniak (rysunki).

Komiksowy Jeż Jerzy w zabawny, przewrotny i czasem absurdalny sposób konfrontuje się z polską codziennością. Siłą tego komiksu, oprócz humoru, było piętnowanie głupoty, fanatyzmu, ksenofobii i hipokryzji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kuchnia+ | "Jezu | Borys Szyc | Maria Peszek | Jeż Jerzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy