Reklama

Jeremy Renner zastąpi Matta Damona

Jeremy Renner ("The Hurt Locker") zastąpi Matta Damona w ostatnim filmie o agencie Jasonie Bournie. Co ciekawe, zagra zupełnie nową postać.

Jason Bourne skończył się wraz z odejściem Matta Damona i reżysera Paula Greengrassa -zdecydowali producenci ostatniego filmu "The Bourne Legacy". Dlatego Jeremy Renner zagra nowego bohatera, który stanie przed podobnym wyzwaniem, co jego poprzednik - zniszczyć ludzi, którzy go stworzyli.

Według serwisu Deadline Renner otrzymał rolę w "The Bourne Legacy" po ośmiotygodniowych zdjęciach testowych, pokonując innych kandydatów do występu w filmie: Dominika Coopera ("Była sobie dziewczyna"), Garretta Hedlunda ("Tron: Dziedzictwo") oraz Joela Edgertona ("Królestwo zwierząt").

Reklama

Reżyserem "The Bourne Legacy" będzie dotychczasowy scenarzysta serii - Tony Gilroy.

To ciekawa decyzja wytwórni Universal Pictures, ponieważ Gilroy był krytykiem twórcy dwóch ostatnich filmów serii Paula Greengrassa, uważając za nieodpowiedni sposób adaptacji przez niego swoich scenariuszy.

Gilroy nie jest jednak reżyserskim debiutantem. Jego pierwszym samodzielnym obrazem był "Michael Clayton" z Georgem Clooneyem, wyreżyserował również "Grę dla dwojga" z Julią Roberts.

Premiera "The Bourne Legacy" zaplanowana jest na 3 sierpnia 2012 roku. Wcześniej, bo jeszcze w tym roku, Rennera zobaczymy jeszcze u boku Toma Cruise'a w "Mission Impossible: Ghost Protocol". W filmie w reżyserii Brada Birda ("Iniemamocni") Cruise'owi oraz Rennerowi partnerować będą jeszcze : brytyjski aktor Simon Pegg, gwiazda "Zagubionych" Josh Holloway oraz Paula Patton. Premiera filmu zaplanowana jest na 16 grudnia 2011 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jeremy Renner | Jason Bourne | Matt Damon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy